Meizu Zero to pierwszy telefon bez otworów na głośniki, slotu na karty SIM i portu ładowania

meizu zero

Dzisiejszy dzień prawdopodobnie zapisze się w historii smartfonów. Wszystko ze względu na premierę Meizu Zero – najnowszego urządzenia chińskiego producenta, które pozbawione zostało jakichkolwiek otworów!

Meizu Zero oficjalnie!

Muszę przyznać, że ten producent mi właśnie naprawdę mocno zaimponował. Nie sądziłem, że Meizu będzie w stanie zrobić telefon, który naprawdę mocno wyróżni się na tle konkurencji. A tu proszę…

Meizu Zero to pierwszy na świecie telefon, który nie posiada żadnych otworów. Tak, żadnych. Nie znajdziemy w nim portu ładowania, maskownic na głośniki lub mikrofon (choć widoczne są maciupkie dwie dziurki na renderach), ani slotu na karty SIM. Chiński producent właśnie poszedł krok w przyszłość, prawdopodobnie pokazując jeden z kierunków, w jakim rozwijać się będą smartfony.

Tylko w jaki sposób z niego korzystać, skoro nie włożymy do niego karty SIM, ani nie podłączymy do ładowania? I tutaj jest ten “krok w przyszłość”. Do korzystania z Meizu Zero niezbędne jest posiadanie karty eSIM (na chwilę obecną dostępna tylko w Orange). Ładowanie natomiast możliwe jest wyłącznie przy wykorzystaniu ładowarki bezprzewodowej, która nie powinna być w przypadku tego telefonu wolniejsza od standardowej z Quick Charge 3.0. Wszystko dzięki autorskiej technologii bezprzewodowego ładowania Super mCharge 18W, nad którą producent pracował podobno 2 lata i przygotował pod nią aż 75 patentów.

Oczywiście brak otworów oznacza także brak możliwości zalania wnętrza telefonu. Z tego też powodu Meizu Zero posiada certyfikat wodoszczelności IP68. Oznacza to, że tego smartfona można trzymać pod wodą przez lekko ponad 2 godziny, a i tak nie powinno mu to zaszkodzić.

Całość dopełnia flagowa specyfikacja znana z Meizu 16th. Sercem smartfona jest Qualcomm Snapdragon 845, najprawdopodobniej (jeszcze ostatecznie nie wiadomo) wspomagany przez 6 lub 8 GB RAMu LPDDR4X. Na froncie znalazł się wyświetlacz OLED o przekątnej 5,99 cala, w którym znajduje się także głośnik (technologia mSound 2.0, zapewne piezoelektryczny) oraz skaner linii papilarnych. Całość opakowana w obudowę typu unibody (jedna bryła) wykonaną z ceramiki, przez co trudno będzie ją zarysować, jednak będzie bardzo krucha (lepiej nie upuścić).

Za fotografię odpowiadać mają sensory Sony IMX380 (12 Mpix) + Sony IMX350 (20 Mpix), pod którymi znalazło się 6 diod doświetlających LED umieszczonych w okręgu.

Wciąż niestety nie wiadomo jaka będzie cena nowego telefonu Chińczyków. Muszę przyznać, że do pełni szczęścia brakuje mi już tylko poprawionego oprogramowania, by ten producent mógł mocno konkurować z innymi firmami na rynku. Meizu Zero pokazuje, że marka nie zamierza odpuścić i wciąż trzyma w rękawie kilka asów!

Specyfikacja Meizu Zero

Wciąż nie znamy pełnej specyfikacji tego modelu, lecz gdy tylko producent takową udostępni, to zaktualizujemy wpis!

Ponadto po konferencji prezentującej nowy telefon, Li Nan (prezes) poinformował, że model ten może pojawić się także w wariancie ze Snapdragonem 855 i łącznością 5G, gdyż spełnia wszystkie standardy niezbędne do obsługi takich rozwiązań.

Co myślicie o Meizu Zero? Chcielibyście, by ten telefon trafił do Polski?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!
Exit mobile version