Android Auto 14.4 trafia do użytkowników. Bez rewolucji, ale z nadzieją na przyszłość

Android Auto 14.4 trafia do użytkowników. Bez rewolucji, ale z nadzieją na przyszłość
fot. Google

Google kontynuuje rozwój Android Auto, udostępniając użytkownikom wersję oznaczoną numerem 14.4. Aktualizacja pojawiła się już w kanale beta, a teraz trafia szerzej do użytkowników korzystających z aplikacji w wersji stabilnej. Niestety, trudno mówić o jakichkolwiek istotnych zmianach w funkcjonowaniu systemu – wygląda na to, że to kolejna aktualizacja techniczna, a nie pakiet nowości dla kierowców.

Subtelne poprawki zamiast nowości. Google gra na czas?

Firma nie udostępniła oficjalnego changelogu, co stało się już niemal normą przy aktualizacjach Android Auto. Brak szczegółowych informacji oznacza, że użytkownicy sami muszą analizować nową wersję. Jak dotąd nie odkryto żadnych zauważalnych różnic w interfejsie czy funkcjonalności. Wersja 14.4 wydaje się być typowym „utrzymaniem ciągłości”, a dokładnie aktualizacją, która może poprawiać stabilność i bezpieczeństwo, ale niekoniecznie wprowadza coś, co widać gołym okiem. Analiza APK ujawniła jedynie kosmetyczną zmianę – Google zaktualizowało odniesienia do „Find My Device”, zamieniając je na nowe oznaczenie „Find Hub”. Jest to jednak zmiana backendowa i nie wpływa bezpośrednio na użytkowanie systemu podczas jazdy.

Zważywszy na to, jak dynamicznie rozwija się konkurencja, trudno nie odnieść wrażenia, że Google celowo opóźnia wdrażanie większych zmian w Android Auto. Z wcześniejszych zapowiedzi wiemy, że firma pracuje nad jasnym motywem interfejsu, integracją z nowym asystentem opartym na Gemini oraz możliwością odtwarzania wideo z poziomu systemu samochodowego. Do tego dochodzą testowane już przeglądarki internetowe, które miałyby działać w ograniczonej formie. Niestety, żaden z tych elementów nie został aktywowany w wersji 14.4.

Android Auto 14.4 trafia do użytkowników. Bez rewolucji, ale z nadzieją na przyszłość
fot. Google

Pojawia się więc pytanie: czy Google faktycznie rozwija Android Auto w odpowiednim tempie? Użytkownicy coraz częściej wyrażają rozczarowanie brakiem widocznych postępów. System, który jeszcze niedawno był liderem w kategorii interfejsów samochodowych, zdaje się obecnie bardziej konserwować obecny stan rzeczy niż rewolucjonizować go.

Z drugiej strony trzeba uczciwie przyznać, że stabilność działania systemów samochodowych ma szczególne znaczenie. Każda aktualizacja, nawet jeśli niewidoczna na pierwszy rzut oka, może eliminować błędy pojawiające się na konkretnych modelach smartfonów czy samochodów. Android Auto 14.4 może zawierać właśnie tego typu poprawki, co dla części użytkowników będzie wartością samą w sobie.

Apple nie śpi. CarPlay zyskał na atrakcyjności

W kontekście nowości nie sposób nie spojrzeć w stronę Apple. Podczas tegorocznej konferencji WWDC zaprezentowano iOS 26, a wraz z nim odświeżoną wersję CarPlay. System Apple’a doczekał się kilku przydatnych usprawnień, takich jak nienachalny sposób prezentacji połączeń przychodzących, który nie zasłania już całego ekranu. Do tego dochodzi nowy język projektowania Liquid Glass, który lepiej sprawdza się w samochodowych warunkach niż na ekranie iPhone’a.

Użytkownicy mają dostęp do wersji deweloperskich, co oznacza, że nowości w CarPlay są już testowane i realnie obecne. W przeciwieństwie do funkcji Android Auto, które często pozostają jedynie obietnicami. Jeśli Google nie przyspieszy prac nad rozwojem swojego systemu, może utracić część bardziej wymagających użytkowników.

Źródło: 9to5google

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!