Android Q nadchodzi wielkimi krokami. Nowa wersja systemu z zielonym robocikiem powinna zadebiutować w okolicach połowy tego roku i w podobnym czasie pojawić się na pierwszych urządzeniach. Wszystko wskazuje na to, że Google tym razem kładzie ogromny nacisk na narządzanie uprawnieniami poszczególnych aplikacji!
Wszystko ma zależeć od użytkownika
Tak naprawdę już teraz jesteśmy w stanie decydować o wielu uprawnieniach aplikacji, ale często zabranie części z nich wiąże się z nieprawidłowym działaniem samej aplikacji lub nawet brakiem możliwości jej włączenia. Android Q ma zmienić wszystko. Informacje pochodzą z bardzo wczesnych wersji systemu, które udało się uzyskać użytkownikom XDA, a co za tym idzie w końcowej wersji aktualizacji, która trafi na nasze telefony funkcje te mogą się różnić.
System ma być tak przygotowany aby ostrzegać użytkownika o wszystkich dziwnych i niepożądanych zachowaniach aplikacji. Tym samym będziemy w stanie zezwolić na chwilowy dostęp do lokalizacji, który będzie aktywny tylko wtedy gdy będziemy chcieli korzystać z GPS. Oczywiście stały dostęp, który doskonale znamy także nie zniknie, ale przy korzystaniu z niego na pasku powiadomień będziemy widzieć, które z aplikacji i w jakim czasie korzystają z lokalizacji. Podobnie sytuacja wygląda z wykorzystaniem mikrofonu i aparatów. Android Q ma nas ostrzegać, że dana aplikacja chce z nich skorzystać. Wszystko po to aby uniknąć jakichkolwiek podsłuchów czy podglądania.
Zmianie ma ulec także sam schowek, do którego kopiujemy tekst. Nadal będziemy w stanie przekopiować treść z jednej aplikacji do innej, ale podczas tej operacji żadna inna nie będzie miała dostępu do tego co znajduje się w schowku. Co więcej to użytkownik będzie decydować do jakiej części pamięci wewnętrznej ma mieć dostęp sama aplikacja. Tym samym odtwarzacz muzyki może mieć dostęp jedynie do folderów z naszą ulubioną muzyką. I trzeba przyznać, że tak wyglądający Android Q wydaje się bardzo ciekawy. Usprawnienia przygotowywane przez Google powinny w znaczny sposób powiększyć bezpieczeństwo osób korzystających ze smartfona i ułatwić im kontrolowanie samego systemu. Z niecierpliwością czekamy na premierę!
Co myślicie o nowym sposobie zarządzania powiadomieniami? Czekamy na komentarze!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!