Tak naprawdę pierwszy raz o ładowarce bezprzewodowej Apple usłyszeliśmy w 2017 roku. AirPower miało być prawdziwym przełomem i współpracować zarówno ze smartfonami, inteligentnymi zegarkami jak i słuchawkami. Po kilkunastu miesiącach gigant z Cupertino jednak zrezygnował z prac nad tym akcesorium. Teraz sytuacja po raz kolejny się zmienia.
Nowa ładowarka AirPower z procesorem Apple A11
Nowe plotki zostały opublikowane w sieci przez Jona Prossera, ale to nie pierwsze doniesienia na temat tego, że gigant z Cupertino jednak nie porzucił prac nad swoją ładowarką bezprzewodową. Na początku tego roku analityk Ming-Chi Kuo, znany z przecieków dotyczących przede wszystkim produktów firmy Apple, opublikował raport. Raport mówił jasno – w pierwszej połowie tego roku amerykański producent pokaże światu własną ładowarkę bezprzewodową i najprawdopodobniej ma być to właśnie AirPower.
Według Jona Prossera prototyp o nazwie kodowej C68 już trafił do pierwszych inżynierów, którzy aktualnie pracują zdalnie z powodu epidemii koronawirusa. Bez wątpienia ciekawą kwestią wydaje się wykorzystania procesora Apple A11 w tej ładowarce. Po co tak mocna jednostka w akcesorium odpowiedzialnym tak naprawdę jedynie za ładowanie bezprzewodowe? Bardzo możliwe, że w ten sposób gigant z Cupertino chce zadbać o odpowiednie odprowadzenie ciepła. Dodatkowo procesor A11 mógłby odpowiadać za kierowanie mocy na odpowiednie cewki w czasie rzeczywistym i to umożliwiałoby ładowanie kilku urządzeń jednocześnie, które potrzebują różnych mocy. Co więcej iPhony wspierają inny standard ładowania bezprzewodowego niż Apple Watch, a co za tym idzie ładowarka ta musiałaby być w pewnym sensie inteligentna.
Zobacz także: Apple chce, aby nowe iPhony mogły być funkcjonalne także pod wodą
Ciężko jednak powiedzieć ile z przedpremierowych przecieków okazuje się prawdą. Samo Apple nie ujawniło jakichkolwiek nowych informacji na temat swojego akcesorium. Oczywiście w przeszłości niejednokrotnie tego typu plotki okazywały się rzeczywistością, ale i tak musimy traktować je z lekkim przymrużeniem oka. Mam nadzieję, że już niedługo sam amerykański producenta postanowi uchylić rąbka tajemnicy i zdradzi światu coś na temat AirPower!
Czekacie na premierę ładowarki AirPower? A może nie jesteście fanami ładowania bezprzewodowego? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!