Jeśli korzystacie ze smartfonu pracującego pod kontrolą systemu operacyjnego BlackBerry to mam dla Was bardzo złą wiadomość. Otóż po 4 stycznia smartfon ten stanie się w zasadzie bezużyteczny.
BlackBerry zabija smartfony ze swoim własnym systemem. Prawie nic nie będzie działać
Co prawda, BlackBerry już od dawna nie rozwija swojego systemu operacyjnego BlackBerry OS. Nadal jednak ze smartfonów można było normalnie korzystać – działały SMS-y, rozmowy telefoniczne czy przeglądanie internetu. W zasadzie są to podstawowe funkcje, które działają nawet na starych komórkach typu Nokia czy Sony Ericsson. A jednak za kilka stanie się coś niezbyt oczywistego.
Otóż 4 stycznia BlackBerry zamierza wyłączyć swoje usługi związane z tym systemem. O ile chodzi o usługi online typu sklep z aplikacjami, to jest to całkiem zrozumiałe – wszak utrzymywanie infrastruktury martwego systemu nie jest zbyt opłacalne. Firma jednak poszła dalej i uniemożliwi nawet wysyłanie SMS-ów, czy wykonywanie połączeń telefonicznych, nawet na numery alarmowe. Przestaną działać również takie usługi jak BlackBerry World i Desktop Manager. Firma zapowiada problemy z połączeniem WiFi, a umrze również PlayBook, czyli tablet producenta. Oczywiście smartfony BlackBerry z Androidem dalej będą działały.
Jest to wręcz niedorzeczne, bowiem dzwonienie czy wysyłanie SMS-ów to czynności, które kompletnie nie wymagają internetu i po prostu działają. Użytkownicy (bowiem z pewnością jeszcze gdzieś tacy istnieją) zaledwie za kilka dni nie będą mogli nawet zadzwonić po karetkę.
Takie czynności sprawiają, że BlackBerry OS stanie się bardziej martwym systemem niż Symbian, Windows Phone czy nawet wczesne wydania Androida. Tam podstawowe funkcje nadal działają, a z telefonu można korzystać, choć z pewnymi ograniczeniami.
Źródło: EnGadget
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!