Polskie studio nie ma ostatnimi czasy lekko. Ledwo co udało się wzmocnić po premierze, a kurs akcji znów szybuje w dół. Wszystko za sprawą hakerskiego ataku ze strony niezidentyfikowanej grupy. Hakerzy dostali się na serwery polskiego studia i pozyskali newralgiczne dane. Teraz czekają na odpowiedź.
Atak hakerski na CD PROJEKT RED. Twórcy Cyberpunka są szantażowani
Nieznani hakerzy podają, że udało im się pozyskać kody źródłowe najważniejszych gier polskiego studia. Chodzi o Cyberpunka 2077, który miał premierę dwa miesiące temu oraz Wiedźmina 3: Dziki Gon, w tym kodu niewydanej wersji. W wiadomości, którą możemy przeczytać wspominają także o karciance GWINT. Atak dotyczy również dokumentów księgowych oraz administracyjnych.
Polskie studio deweloperskie zadeklarowało, że nie zamierza ulegać presji hakerów. Firma posiada kopie zapasowe wszystkich danych oraz jest przygotowana na ewentualny wyciek. Brak reakcji ze strony CD Projektu RED będzie skutkował dalszymi działaniami autorów włamania. Wśród materiałów, które do tej pory zostały wykradzione nie znajdują się żadne dane na temat graczy. O sprawie została poinformowana policja oraz Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Od czasu publikacji listu szantażującego kurs zaczął gwałtownie spadać z 287,20 złotych, osiągając w krytycznym momencie 268,90 złotych za akcję. Obecnie utrzymuje się na podobnym poziomie, czyli 270 złotych.
Jakie są Wasze przemyślenia dotyczące tej sytuacji? Zachęcamy do podzielenia się nimi w komentarzach.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!