Valve rozesłało deweloperską wersję konsoli Steam Deck przeróżnym twórcom. Z szansy skorzystało również CD Projekt i uruchomiło na sprzęcie Wiedźmina 3. Wynikami działania postanowili się nam pochwalić.
Wiedźmin 3 działa na Steam Decku jak marzenie
Również i CD Projekt dostało własny egzemplarz konsoli Steam Deck. Postanowili więc zainstalować Wiedźmina 3 i zobaczyć jak działa. Cóż, wynik był spodziewany – gra po prostu pracuje dobrze. Wszak Steam Deck nie jest pierwszym handheldem, który ten tytuł uruchomił – pamiętajmy o Switchu. Tutaj jednak dodam, że The Witcher 3 na Decku powinien wyglądać o wiele lepiej – głównie dzięki lepszym podzespołom.
Uruchomiona wersja prawdopodobnie jest tą oryginalną, a nie next-gen. Możemy się też spodziewać, że CD Projekt RED wprowadzi wiele optymalizacji – i pod kątem samego Steam Decka i jego kontrolerów, i pod kątem Linuxa i technologii Proton. Chociaż i tak twórcy nie muszą się aż tak dużo narobić, bowiem społeczność dawno wzięła sprawy w swoje ręce i na protondb.com The Witcher 3 otrzymał status platyny. Mnie natomiast ciekawi czy to samo zrobią z Cyberpunkiem 2077. Wszak ten powinien zadziałać i to może w tych stabilnych 30 klatkach na sekundę.
Tutaj jednak warto wtrącić, że prawdopodobnie już kilka lat temu CD Projekt RED miało przenieść Wiedźmina na Linuxa/Steam OS. Pojawił się nawet specjalny banner w Steam Store, jednak ten zniknął po pewnym czasie.
Teraz jednak spodziewajmy się, że gry CD Projektu (jak i innych twórców) będą działały poprzez Proton/SteamPlay. Kiedy to te technologie są niezwykle wydajne i przydatne, pisanie natywnych wersji gier nie ma większego sensu. Oficjalnie wsparcie (co również jest bardzo ważne) funkcji SteamPlay to o wiele mniejszy nakład pracy i finansowy dla studia, a uzyskany rezultat jest bardzo podobny. Dlatego też nie powinniśmy się gniewać, że Proton powoli “zabija” natywne gry na Pingwina – lepiej mieć je przez Proton niż w ogóle nie móc zagrać.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!