W ubiegłym tygodniu w świecie Cyberpunka 2077 zadziało się sporo. Studio CD Projekt RED wydało aktualizację 1.6 do gry, która wprowadziła bardzo dużo zmian. Jest to jedna z większych łatek, na które niestety musieliśmy czekać długo – zbyt długo. Co więcej, będzie to ostatnia duża aktualizacja na konsole poprzedniej generacji, nowe funkcje są teraz planowane tylko na komputery PC oraz konsole next-gen.
Cyberpunk 2077 może nas zaskoczyć w kolejnej aktualizacji
Zostało zapowiedziane także nowe DLC do gry Cyberpunk 2077: Phantom Liberty, które pojawi się w przyszłym roku. Powraca w nim Keanu Reeves, a dodatek rozszerza Night City o zupełnie nową dzielnicę. Studio ogłosiło również premierę serii anime Cyberpunk: Edgerunners, która już zebrała w internecie mnóstwo pozytywnych opinii. Jeśli jesteście po seansie, zachęcamy Was do podzielenia się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
Wiele osób zwróciło jednak uwagę na jedno zdanie wypowiedziane przez reżysera gry, Gabe Amangelo, podczas prezentacji Night City Wire: Edgerunner’s Special. Amangelo powiedział, że system policji, a także walka pojazd-pojazd przechodzi gruntowny remont. Zachowanie policjantów w grze było jedną z mniej udanych rzeczy na premierę: pojawianie się funkcjonariuszy za plecami, błędne interpretowanie ruchów gracza to coś na co gracze mocno narzekali.
Niestety nie wiemy co dokładnie kryje się za tymi słowami. Być może system walki “pojazd-pojazd” będzie dotyczył nie tylko interakcji gracza z policją, ale też z innymi napastnikami. Wyobraźcie sobie, że gang wsiada do samochodu i ściga Was za to, że naruszyliście ich teren. Tak właśnie powinno i mam nadzieję, że tak może wyglądać to w Cyberpunku 2077.
Źródło: pcgamer.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!