Czyżby temat modułowych telefonów nie upadł definitywnie?

Google

Niedawno w WIPO pojawił się wniosek patentowy, który może się wam spodobać. Jakiś tydzień temu się pojawił, natomiast Google złożyło go we wrześniu. Czego dotyczy? Tytułowych telefonów modułowych, czyli tego, czego kilka lat temu zapewne część z was (w tym i ja) spodziewała się w przyszłości. Zostaliśmy z notchem i wieloma aparatami, natomiast temat modułów w telefonie umarł.

Temat może odżyć ponownie

Kilka lat temu pojawiły się szkice telefonu od Google. Konkretnie modelu „Ara”, który w tym czasie zrobił furorę. Jeśli rzucić okiem na wniosek patentowy i na Ara, to widać podobieństwo między nimi. Na pewno korzystają z podobnego pomysłu funkcjonowania. Szkielet telefonu jest jeden, który obsługuje podłączane moduły jak bateria czy aparat.

W zgłoszeniu patentowym, Google wyraźnie zaznacza, że jest to urządzenie elektroniczne, które obejmuje obudowę/ramę i towarzyszące jej moduły, które łączą się z nią dzięki specjalnie wytyczonymi fragmentami plecków. Ciężko to opisać słowami, ale jak spojrzycie na obrazek, to będziecie wiedzieć o co chodzi.

Jeśli wierzyć temu, co Google przekazało, to będą one działały na zasadzie „plug and play” – wystarczy podłączyć moduł i śmiga. Nie trzeba nic ręcznie włączać a usuwanie ich jest również proste, ponieważ wystarczy przesunąć na bok (zapewne).

Google

Poprzedni projekt, jakim jest Google Ara został zainspirowany Phoneblocks, który zapewne kojarzycie. Ara powstał w 2013 roku, jednak w 2016 został całkowicie porzucony. Jednak jak widać, nie do końca o nim zapomniano.

Mimo sporej rzeczy kibiców tego projektu, większość z nich była rozczarowana. Pakiet za 50 $, który zapewniał zestaw modułów nie spełnił oczekiwań i marzenia o własnej personalizacji telefonu legły w gruzach. Na ten czas był to naprawdę solidny koncept telefonu przyszłości. Szkoda, że nie wyszło.

Zobacz też: Komendy Asystenta Google – lista komend działających z asystentem głosowym

Pamiętam, jak byłem zachwycony takim pomysłem. Przecież to było genialne! Chcę lepszy aparat, to go dokładam. Lepszy głośnik? Nic trudnego – zakładam i gotowe. Brzmiało tak świetnie, że nie raz się człowiek rozmarzył na ten temat. Niestety, Ci którzy tak zrobili, boleśnie zostali sprowadzeni na ziemię. Chyba, że alternatywą nazwać Morotolę i ich Moto Mods – ale to nie do końca to samo.

Czekaliście na telefon modułowy? Podoba wam się ten pomysł, czy od początku byliście przeciwko?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!