Jak się okazuje, Disney+ zmienia zasady subskrypcji i jeszcze w tym roku w Stanach Zjednoczonych użytkownicy zostaną postawieni przed wyborem. Albo będą płacić więcej, albo będą oglądać reklamy (albo zrezygnują).
Disney+ stawia na reklamy
Nie będę chyba wspominał, że największą zaletą płacenia za usługi VOD miał być brak reklam. Widocznie to już przeszłość, bo i Netflix eksperymentuje z reklamami, a teraz do tej grupy dołącza Disney+.
Nowa wersja subskrypcji zostanie wprowadzona 8 grudnia 2022 roku w USA. Aktualnie abonament w rozliczeniu miesięcznym kosztuje 7,99 USD, ale cena wzrośnie do 10,99 USD. Ten pakiet ma nazywać się Disney+ Premium. Natomiast pakiet kosztujący 7,99 USD nadal będzie dostępny, ale właśnie będzie on zawierać reklamy.
Disney zapewnia, że reklam nie będzie zbyt dużo. W zasadzie ma być mniej niż 4 minuty na godzinę. W przypadku profili dziecięcych nie będą one w ogóle dostępne. Warto też zaznaczyć, że pakiet z reklamami nie będzie dostępny w rozliczeniu rocznym, a tylko miesięcznym.
Póki co, Polska jest bezpieczna i nikt nie zapowiedział wprowadzenia u nas takiego typu pakietów. Aktualnie Disney+ kosztuje u nas 28,99 zł miesięcznie (289,90 PLN w rozliczeniu rocznym). No i muszę dodać, że Disney Plus, w przeciwieństwie do Netflixa, nie ma różnych typów pakietów. Jest jeden i od razu dostajemy wszystko.
Źródło: android.com.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!