Dreame L20 Ultra to zdecydowanie flagowy robot sprzątający, który zaskakuje przede wszystkim rozbudowanymi funkcjami mopowania. O co chodzi? Wyjaśniamy!
Dreame L20 Ultra – specyfikacja
Odkurzacz automatyczny Dreame L20 Ultra cechuje się poniższą specyfikacją.
- Moc ssąca: 7000 Pa
- Pojemność akumulatora: 6400 mAh
- Deklarowany czas pracy: do 260 minut
- Pojemność zbiornika na kurz: 300 ml
- Pojemność zbiornika na wodę: 80 ml
- Funkcja mopowania: Tak, pady mopujące, wychylające się poza obrys odkurzacza, dociskające i podnoszące się, samo-zdejmujące w stacji dokującej
- Funkcja samoczyszczenia: Tak
- System nawigacji: Pathfinder (LIDAR)
- Kamera: Tak, z AI (rozpoznająca obiekty)
- Funkcje: Automatyczne uzupełnianie i opróżnianie zbiorników na wodę i kurz, 4 poziomy ssania, 3 poziomy przepływu wody, podświetlenie LED, wysuwane pady mopujące
- Typ filtra: EPA
- Kompatybilność: Aplikacja Mi Home, Dreamehome, Amazon Alexa, Google Assistant, Siri
Cena w dniu publikacji recenzji: 5299 złotych
Kup robot sprzątający Dreame L20 Ultra!
Dreame L20 Ultra – recenzja
Budowa Dreame L20 Ultra jest całkiem klasyczna – mamy okrągłą konstrukcję z wystającym nad obrys LIDAR-em. Taka forma nawigacji oczywiście sprawia, że odkurzacz świetnie sobie radzi z mapowaniem zarówno w dzień, jak i w nocy.
Na froncie znajduje się również kamera i to wspierana przez sztuczną inteligencję. To sprawia, że odkurzacz rozpoznaje różne obiekty, na przykład pozostawione buty i informuje o nich użytkownika. Co ciekawe, na froncie znalazły się również reflektory, które doświetlają obraz kamerze, aby ta mogła działać sprawniej. Jest to całkiem unikatowy dodatek w robocie sprzątającym.
Warto wspomnieć o dużych mopach. Co ważne, te obsługują podnoszenie i dociskanie co pomaga otrzymać o wiele lepszą jakość sprzątania. Ale to nie jest koniec niespodzianek. Te pady mopujące potrafią wychylić się poza obudowę odkurzacza i dokładnie wyczyścić, na przykład, krawędzie podłóg. Jest to naprawdę kompleksowe i dokładne sprzątanie powierzchni na mokro, a zarazem unikatowa funkcja tego sprzętu. Mopy same oczyszczają się, ale o tym powiemy sobie później.
Pod obudową odkurzacza znajdziemy jeszcze szczotkę oraz miotełkę. Niestety, miotełka jest tylko jedna, co negatywnie wpływa na dokładność sprzątania. Potwierdziły to nasze testy.
Stacja dokująca odkurzacza Dreame L20 Ultra jest całkiem duża. I to nie jest dziwne, ponieważ pełni wiele ról. Oprócz samego ładowania, znakomicie czyści pady mopujące, a aby to robić, w stacji znajdują się pojemniki na wodę czystą i brudną. Co ciekawe, woda z zanieczyszczeniami pozostaje pachnąca, co udowadnia jak dobrze działa środek czyszczący. W stacji znajduje się również worek na odpady (a także kieszeń na zapasowy), do którego automatycznie wybierany jest brud. Taki worek należy wymienić raz na miesiąc.
A jak Dreame L20 Ultra radzi sobie w teście sprzątania? Jeśli chodzi o odkurzanie, to mamy pewne zastrzeżenia. Zwykłą powierzchnię odkurzacz wyczyścił bardzo dobrze, ale wokół nogi krzesła już niezbyt dokładnie i tym samym pozostawił sporo zabrudzeń.
Świetnie za to wypadło mopowanie. Tak jak wspomnieliśmy, odkurzacz oferuje duże i mocne pady mopujące, które dodatkowo wychylają się poza obudowę. To sprawia, że faktycznie sprzątanie jest bardzo dokładne. Co ciekawe, jeśli chcemy tylko odkurzyć, to robot jest w stanie w stacji pozostawić mopy, aby te nie przeszkadzały.
Dreame L20 Ultra – pełny test
Z pełnym testem i recenzją Dreame L20 Ultra możecie zapoznać się poniżej.
Artykuł płatny. Artykuł powstał przy współpracy z marką Dreame. Partner nie miał wpływu na opinię wystawioną w materiale.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!