Dreame wkracza na rynek audio! Soundbary Pano S1 i S2 mają ambicje konkurować z gigantami

Dreame wkracza na rynek audio! Soundbary Pano S1 i S2 mają ambicje konkurować z gigantami
fot. producenta

Dreame to marka do tej pory kojarzona głównie z robotami sprzątającymi i odkurzaczami, ale po premierze telewizorów QLED z serii V3000 Aura firma kontynuuje ekspansję na rynek RTV i tym razem prezentują swoje pierwsze soundbary: Dreame Pano S1 oraz Dreame Pano S2. To śmiały krok w kierunku segmentu audio, w którym chiński producent będzie musiał zmierzyć się z doświadczoną konkurencją. Jednak patrząc na to, co zaprezentował, można stwierdzić, że Dreame podeszło do tematu z rozmachem i technologicznym zapleczem.

Pano S1 – solidny debiut z Dolby Atmos

Dreame Pano S1 został zaprojektowany z myślą o użytkownikach szukających mocnego, przestrzennego dźwięku w kompaktowej formie. Soundbar oferuje układ 3.1.2 i moc 500 W, co w połączeniu z obsługą Dolby Atmos daje realną szansę na stworzenie efektownego kina domowego w czterech ścianach.

Urządzenie składa się z głównej belki wyposażonej w trzy głośniki pełnozakresowe, trzy wysokotonowe i dwa skierowane ku górze, które odbijają dźwięk od sufitu, tworząc naturalną głębię przestrzeni. Uzupełnia go bezprzewodowy subwoofer z 6,5-calowym przetwornikiem, odpowiadający za niskie tony. Pasmo przenoszenia wynosi 45-20 000 Hz, co w praktyce oznacza szerokie pokrycie dźwięku od głębokiego basu po klarowne wysokie częstotliwości.

Dreame wkracza na rynek audio! Soundbary Pano S1 i S2 mają ambicje konkurować z gigantami
fot. producenta

Dreame postawiło też na ciekawe rozwiązania materiałowe. Zastosowano w tym przypadku kompozytowe membrany z włókien roślinnych oraz kopułki z jedwabiu. Użytkownicy mogą dostosować charakter dźwięku dzięki trzem trybom odsłuchu: Muzyka, Kino oraz Gra. Pod względem łączności Pano S1 oferuje Bluetooth 5.4, HDMI z eARC, USB i klasyczne złącze AUX. Choć to pierwszy krok marki w stronę audio, to Pano S1 już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dopracowanego produktu i to zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym. Dreame sięgnęło po design inspirowany stylem Bauhaus, a minimalistyczna forma z delikatnym wykończeniem w kolorach Walnut Black lub Walnut Grey wpisuje się w aktualne trendy wnętrzarskie.

Dreame Pano S2 – (prawie) kino domowe w Twoim salonie

Drugi z zaprezentowanych modeli, czyli Dreame Pano S2 to propozycja dla bardziej wymagających użytkowników, którzy oczekują wrażeń zbliżonych do tych z sali kinowej. System 5.1.2 o mocy 630 W wykorzystuje 12 przetworników, a w zestawie znajdziemy nie tylko główny soundbar, ale także większy subwoofer z 8-calowym przetwornikiem i dwa tylne głośniki, które są odpowiedzialne za realistyczne efekty przestrzenne.

Podobnie jak w przypadku modelu S1, tu również nie zabrakło Dolby Atmos, a całość obsługuje pasmo 40-20 000 Hz. Zastosowane materiały, takie jak kompozytowe membrany i jedwabne kopułki mają zapewnić brzmienie zbliżone do systemów z wyższej półki cenowej. Producent zapewnia, że w pracach nad Pano S2 uczestniczyli inżynierowie z ponad 20-letnim doświadczeniem w dziedzinie akustyki, co widać po dopracowanej konstrukcji i precyzyjnie dobranych komponentach.

Dreame wkracza na rynek audio! Soundbary Pano S1 i S2 mają ambicje konkurować z gigantami
fot. producenta

Dreame Pano S2 wyposażono w HDMI 2.1 (eARC/ARC), Bluetooth 5.4, USB, wejście optyczne oraz AUX. Dzięki temu urządzenie bez problemu integruje się z większością telewizorów i konsol dostępnych na rynku. Całość prezentuje się elegancko, a model w kolorze Obsidian Black z metalową plakietką na froncie wygląda minimalistycznie i jednocześnie solidnie.

Cena i dostępność. Kiedy Dreame Pano trafi do Polski?

Na razie oba soundbary dostępne są wyłącznie na rynku chińskim. Dreame Pano S1 wyceniono na 2199 juanów (~1140 złotych), natomiast Dreame Pano S2 kosztuje 4098 juanów (~2125 złotych). Ceny nie są najniższe, ale biorąc pod uwagę oferowaną moc, konfigurację i obecność Dolby Atmos to mimo wszystko można je uznać za konkurencyjne wobec znanych marek z segmentu premium.

Nieoficjalne doniesienia sugerują, że Dreame planuje rozszerzenie dystrybucji sprzętu RTV również na rynek europejski, a więc istnieje spora szansa, że soundbary pojawią się w Polsce w 2026 roku. Warto przypomnieć, że marka niedawno zaprezentowała też telewizory QLED oraz lodówkę Dreame 501L Time Island, co pokazuje, że producent konsekwentnie buduje własny ekosystem produktów domowych.

Trzeba jednak zauważyć, że konkurencja w segmencie audio jest ogromna, a Dreame dopiero zaczyna swoją przygodę z dźwiękiem. Choć specyfikacja wygląda imponująco, to o realnej jakości brzmienia przekonamy się dopiero w praktyce, gdy sprzęt trafi do sklepów i użytkowników.

Źródło: Gizmochina

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!