Ecovacs Deebot N10 Plus to robot sprzątający, który kusi dokładnym czyszczeniem oraz funkcją mopowania. Jak działa naprawdę? Sprawdziliśmy!
Ecovacs Deebot N10 Plus – specyfikacja
Specyfikacja odkurzacza automatycznego Ecovacs Deebot N10 Plus wygląda następująco:
- Typ nawigacji: dToF (TrueMapping 2.0)
- Tryby pracy: Automatyczny, obszarowy, niestandardowy
- Pojemność zbiornika na kurz: 420 ml
- Rodzaj zbiornika na wodę: OZMO
- Regulacja poziomu wody: Tak
- Pojemność zbiornika: 240 ml
- Rozmiar robota: 350 x 93 mm
- Generowany hałas: 66 dB
- Moc ssąca: 4300 Pa
- Bateria: 5200 mAh z deklarowanym czasem pracy 200 minut
- Zestaw sprzedażowy: stacja ładująco-oczyszczająca, worek na kurz, robot, szczotki boczne, zbiornik, ściereczka do czyszczenia, płyta z tkaniny, kabel zasilający, narzędzie do czyszczenia
Kup Ecovacs Deebot N10 Plus w sklepie Komputronik!
Ecovacs Deebot N10 Plus – recenzja
Budowa Ecovacs Deebot N10 Plus jest całkiem klasyczna, ale wyróżniają się dwie miotełki, które zwiększają możliwości sprzątania. Możemy też dostrzec zbiornik na wodę, który potrzebny jest do mopowania.
Na spodzie sprzętu wyróżnia się przede wszystkim mop, który właśnie służy do mycia podłóg. Jest on trzymany grawitacyjne, co ma zwiększyć nacisk na podłogę. Szczotka znajdująca się tutaj jest pływająca, co podobno zwiększa efektywność sprzątania.
Jak już wspomnieliśmy o mopowaniu. Odkurzacz faktycznie mopuje i radzi sobie z tym dobrze, ale nie przesadzajmy, jest to raczej kwestia odświeżenia podłóg na mokro niż pełne sprzątanie. Deebot N10 Plus to całkiem tani odkurzacz, zwłaszcza jak na taki zestaw cech jaki oferuje, więc mopowanie nie stoi tutaj na poziomie flagowych odpowiedników.
A co z odkurzaniem? Tutaj Ecovacs Deebot N10 Plus zaskakuje. Sprzątanie jest bardzo dokładne, a nawet dokładniejsze niż w przypadku innych testowanych przez nas robotów, co jest sporym wyróżnieniem. Możemy dodać, że odkurzacz zachowuje się wręcz nieco zbyt nadgorliwie, bo potrafi te same strefy sprzątać po kilka razy.
W skład zestawu wchodzi stacja oczyszczająco-ładująca. Ta, oprócz ładowania odkurzacza, odpowiada za wybieranie z niego kurzu. Zabrudzenia są transportowane do worka, który należy opróżnić około raz na miesiąc. Niestety, wybieranie brudu nie jest zbyt dokładne, ale podczas odkurzania robot sam jest w stanie powracać do bazy na wybieranie odpadów, a następnie wrócić do sprzątania. Niestety, stacja nie oczyszcza mopa, co jest jedynym negatywem, który nieco ogranicza bezobsługowość odkurzacza. Co ważne, stacja jest całkiem kompaktowa.
Oczywiście, odkurzaczem możemy sterować za pomocą aplikacji mobilnej. Ta jest dostępna w języku polskim i pozwala nam na sporą konfigurację pracy, w tym odkurzania, mopowania czy oczyszczania. Możemy też zdefiniować mapy wielu pięter.
Ecovacs Deebot N10 Plus – recenzja wideo
Pełna recenzja w postaci materiału wideo znajduje się poniżej!
Artykuł płatny powstał przy współpracy z marką Ecovacs. Partner nie miał wpływu na opinię wystawioną w materiale.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!