GoPro świętuje, ale jednocześnie obawia się o swoją przyszłość

GoPro świętuje, ale jednocześnie obawia się o swoją przyszłość

Niektóre znane marki sprzętów elektronicznych mają swoje momenty na rynku. Zdarza się, że mimo wspaniałej sprzedaży wyniki finansowe nie są takie rewelacyjne. GoPro ma co świętować, ale jednocześnie producent musi pilnować słupku i procentów, ponieważ cyferki nie zachwycają.

Sprzedaż kamer GoPro zachwyca, ale ma też swoje ciemne strony

Sprzedaż ponad 50 milionów kamer na całym świecie to wspaniały wynik. Producent od czasu premiery w 2009 roku swojej kultowej kamery Hero może się pochwalić sprzedażą 3,33 miliona sprzedawanych kamer rocznie przez ostatnie 15 lat. Zapewniło to spółce 6% wzrostu do zeszłego roku. Niestety ma to swoje ciemne strony, ponieważ 3 miliony sztuk sprzedanych w 2023 roku zapewniło spółce przychód w wysokości 1 miliarda dolarów (około 7,285 miliarda juanów) i automatyczny spadek o 8% w porównaniu z rokiem poprzednim.

GoPro świętuje, ale jednocześnie obawia się o swoją przyszłość

Z pozytywnych informacji warto wskazać, że spółka uzyskuje dodatkowe przychody z subskrypcji i usług. Wzrost to 18% z wynikiem 97 milionów dolarów (około 707 milionów juanów) w 2023 roku. Znaczące zainteresowanie produktami GoPro to przede wszystkim zalety kamerek. Firma wykorzystała rynek kamer sportowych, wprowadzając na rynek 20 różnych modeli, z których każdy przekroczył sprzedaż 1 miliona sztuk. Ważne, aby wskazać, że GoPro posiada nie tylko tradycyjne kamery sportowe. Wśród portfolio producenta znajdują się także kamery 360 stopni. Takie wyniki nie oznaczają, że producent zwija biznes. Niemniej jednak spółka na pewno musi poszukać rozwiązania na poprawę swojej sytuacji.

Źródło: Gizmochina

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!