Chiny są odpowiedzialne za około 70% światowej podaży kryptowalut. Spośród 700 000 sztuk kart graficznych, które zostały dostarczone na rynek w pierwszym kwartale 2021 roku, około jedna czwarta z nich trafiła do koparek górników, co wpłynęło na podaż i popyt.
Koniec boomu na kryptowaluty w Chinach?
Władze Syczuanu, jednej z południowo-zachodnich prowincji w Chinach, zakazały wydobywania wirtualnych monet. Jest to następstwo ogłoszenia przez Radę Państwową podjęcia środków do walki z kryptowalutami. Niepokój pojawił się wśród górników w całych Chinach. Na tajwańskiej tablicy ogłoszeń PTT zaczęła pojawiać się coraz większa liczba ogłoszeń sprzedaży kart graficznych. Są wśród nich modele z najnowszych serii GeForce RTX 3000 i Radeon RX 6000, a także starszych, np. seria GTX 1000 i Radeon RX 400. Jak podaje chiński portal HKEPC, karty graficzne używane przez górników są sprzedawane w bardzo niskich cenach. GeForte RTX 3070 kosztuje około 400 dolarów (około 1500 złotych), RTX-a 3060 Ti można znaleźć za 309 dolarów ( około 1200 złotych), a RTX 3060 kosztuje 244 dolary (około 900 złotych).
Jak widać są to ceny mniej więcej dwukrotnie niższe w porównaniu do nowych GPU. Potencjalni nabywcy powinni mieć jednak na uwadze, że karta z koparki kryptowalut może być solidnie wyeksploatowana. Takie jednostki pracują w “kopalniach” przez cały dzień w pełnym obciążeniu, więc mogą szybko dokonać żywota w naszym pececie.
Jak można zauważyć, sytuacja na rynku kart graficznych wydaje się mieć ku lepszemu. Jednocześnie NVIDIA zwiększyła produkcję modelu GeForce RTX 3060. W dodatku na terenie naszego zachodniego sąsiada ceny najnowszych kart graficznych, zarówno od AMD jak i od NVIDII zaczynają powoli iść w dół. Jest to więc początek dobrego trendu, ale zdaje się, że jeszcze trochę poczekamy, aby ceny na rynku GPU wróciły do normalności.
Źródło: purepc.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!