Tak, dobrze czytacie, wszystkie spekulacje które internauci snuli od dłuższego czasu okazały się prawdą. Już niedługo do gry w gry na Xboxa będziecie potrzebować tylko telewizora oraz pada.
Nietypowe rozwiązania
Xbox już od dawien dawna nie funkcjonuje tylko jako zwykła konsola. Możemy bowiem grać nie tylko za pośrednictwem konsole ale również za pomocą komputera z Windowsem 10 oraz od niedawna na telefonie z Androidem za pośrednictwem Xbox Game Pass.
Plotki plotkami a jednak…
Od dłuższego czasu mówiło się, że streaming w Xbox Game Pass ma być dostępny nie tylko na smartfonach a również na telewizorach i komputerach. W końcu nadszedł ten czas. Z aktualnych spekulacji wiemy, że Microsoft stara się również pomału ominąć zakazy firmy Apple i udostępnić możliwość gry również na telefony z systemem operacyjnym iOS. Jednak co ze streamingiem na TV? Otóż Phil Spencer w wywiadzie dla The Verge wspomniał o tym, że w niedługim czasie planuje do sprzedaży wprowadzić malutkie urządzenie wyglądem przypominające Chromecast, które umożliwiłoby streaming gier na telewizorze.
Czy to możliwe?
Czy prawdą jest, że streaming gier może zastąpić granie na konsoli? Otóż odpowiedzi jest na to wiele. Prawda jest taka, że sam streaming ma jeszcze bardzo wiele niedociągnięć, przez które można by się pokusić o stwierdzenie, że nie zastąpi. Takimi wadami jest na przykład potrzeba ciągłego i dobrego dostępu do internetu, co w przypadku konsoli nie jest potrzebne. Zaś mimo wszystko jego sporym plusem jest po prostu fakt, że jest świetną opcją dla ludzi grających w gry “od święta” którzy nie chcą swoich pieniędzy przeznaczać na kupno konsoli. Osobiście jestem jednak chyba bardziej old schoolowa i postawiłabym na konsole.
A Wy co o tym sądzicie?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!