Spis treści
Czy era codziennego ładowania telefonu właśnie dobiega końca? Producenci coraz odważniej eksperymentują z technologią ogniw, które przy zachowaniu kompaktowych wymiarów potrafią zapewnić nawet kilka dni pracy bez kontaktu z ładowarką. Jednym z liderów tego trendu staje się HONOR, który już szykuje kolejny model z imponująco dużą baterią. I choć nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów, to same przecieki budzą spore emocje.
Nowy model z akumulatorem 8200 mAh w drodze
Informacje pojawiające się w chińskich bazach certyfikacyjnych sugerują, że HONOR pracuje nad smartfonem wyposażonym w akumulator o nominalnej pojemności 8100 mAh, co oznacza, że na sklepowych półkach może on być reklamowany jako 8200 mAh. Tym samym marka kontynuuje strategię zapoczątkowaną niedawnym debiutem modelu z baterią 8000 mAh, ale nie zamierza na tym poprzestać.
Co istotne, nie mówimy tutaj o topornym, ciężkim telefonie przeznaczonym dla budowlańców. Smartfon, podobnie jak HONOR Power, ma zachować smukły profil i rozsądną wagę. To oznacza, że producent ponownie sięgnął po technologię krzemowo-węglową, która pozwala zmieścić ogromne ogniwo w cienkiej obudowie. I choć brzmi to imponująco, nie brakuje też głosów sceptycznych, gdyż pojawiają się pytania o potencjalne problemy z odprowadzaniem ciepła i wpływ tak dużej baterii na ogólną trwałość urządzenia.
Co wiemy o specyfikacji? Na razie niewiele
Na tym etapie HONOR nie zdradza pełnych szczegółów specyfikacji, a jedyne, co można uznać za potwierdzone, to wspomniana bateria i oznaczenie modelu: HB5668A0EIW. Nie wiadomo jeszcze, czy nowość będzie bezpośrednim następcą któregoś z dostępnych już modeli, ale pojawiają się głosy, że mógłby to być np. Magic 8 Lite lub rozwinięcie serii HONOR Power.

Co ciekawe, mimo ogromnego ogniwa, producent najprawdopodobniej zachowa umiarkowaną wagę konstrukcji. Jeśli HONOR zdoła utrzymać wagę poniżej 210 g i poniżej 8,5 mm grubości, będzie to jeden z najlżejszych i najsmuklejszych telefonów z baterią tego kalibru. W porównaniu do konkurencyjnych „pancerniaków”, które z taką baterią potrafią ważyć niemal pół kilograma, różnica będzie ogromna.
Co z ładowaniem i wydajnością? Tu mogą pojawić się znaki zapytania
Choć duża bateria brzmi jak same plusy, trzeba pamiętać, że równie ważne jak jej pojemność jest tempo ładowania. W przypadku ogniw o takiej wielkości szybkie ładowanie staje się nie tylko atutem, ale wręcz koniecznością, ponieważ nikt nie chce czekać kilku godzin, aż telefon odzyska pełną moc. Na razie brak informacji o mocy ładowania w tym modelu, ale poprzednie konstrukcje HONOR oferowały ładowarki 35 W lub 66 W, więc można spodziewać się czegoś z tego przedziału.
Pozostaje też kwestia samego procesora, bo jeśli HONOR zdecyduje się na bardzo oszczędny układ (np. z niższej półki), to faktyczny czas pracy może być imponujący, ale ucierpi na tym ogólna wydajność. Z drugiej strony, potężny SoC wymagałby również bardziej rozbudowanego systemu chłodzenia, a to z kolei mogłoby pogrubić konstrukcję. Czas pokaże, jaką strategię wybierze producent.
Czy warto czekać na premierę? HONOR może mocno namieszać
Na rynku, gdzie nawet flagowce Apple i Samsunga wciąż trzymają się wartości poniżej 5000 mAh, propozycja HONORA jawi się jako powiew świeżości, a szczególnie dla użytkowników, którzy cenią sobie długi czas pracy bez kompromisów. Jeśli do dużej baterii dojdzie rozsądna cena, sensowna wydajność i dobre zaplecze fotograficzne, możemy mieć do czynienia z hitem w segmencie średniopółkowym.
Nie bez znaczenia pozostaje też pytanie, czy i kiedy urządzenie trafi do Europy, gdyż poprzednie modele z dużymi bateriami często były ograniczone do rynku chińskiego. Jeśli jednak HONOR zdecyduje się na globalną premierę, może to być pierwszy smartfon z tak dużym akumulatorem, który naprawdę trafi pod strzechy.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!