Telefon z robotycznym ramieniem? HONOR naprawdę chce to zrobić!

Telefon z robotycznym ramieniem? HONOR naprawdę chce to zrobić!
fot. producenta

Rynek mobilny dawno nie widział czegoś, co realnie wyłamuje się z utartych schematów. Gdy większość producentów koncentruje się na udoskonalaniu aparatów, procesorów i baterii, HONOR postanowił skręcić w kierunku rodem z filmów science fiction. Projekt Robot Phone, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się niegroźnym konceptem marketingowym, dziś rośnie do rangi poważnego przedsięwzięcia. I choć wciąż jest wokół niego więcej pytań niż odpowiedzi, to trudno przejść obok niego obojętnie.

HONOR Robot Phone, czyli od konceptu do planów produkcyjnych

Pierwszy raz o Robot Phone zrobiło się głośno podczas premiery serii Magic8 w październiku. Wtedy urządzenie pokazano w formie materiału wygenerowanego przez AI – ot, ciekawostka technologiczna z wysuwanym ramieniem przypominającym miniaturowy gimbal. Wiele osób uznało, że to jedynie wizja twórców i rodzaj futurystycznej reklamy. Tymczasem najnowsze informacje z chińskich mediów sugerują, że HONOR traktuje ten projekt zaskakująco poważnie.

Telefon z robotycznym ramieniem? HONOR naprawdę chce to zrobić!
fot. producenta

Według doniesień producent planuje rozpoczęcie masowej produkcji w pierwszej połowie 2026 roku, a debiut może łączyć się z przyszłorocznymi targami Mobile World Congress w Barcelonie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, to Robot Phone na rynku pojawi się niedługo po marcowej prezentacji. Choć lista krajów docelowych nie została ujawniona, to najpewniej start nastąpi w Chinach, a dopiero potem w Europie.

Samo urządzenie ma konstrukcję przypominającą nieco grubszy wariant flagowych smartfonów konkurencji, a najbardziej charakterystycznym elementem jest robotyczne ramię wysuwające się z tylnej części obudowy. HONOR osadza na nim moduł aparatu i mechanizm stabilizacji, a jednocześnie chce wykorzystać tę konstrukcję do interakcji kontekstowych z otoczeniem.

Telefon, który ma reagować na emocje – ambitna wizja czy marketing?

Najbardziej intrygującym i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnym elementem projektu jest zaawansowana integracja AI. HONOR deklaruje, że Robot Phone ma nie tylko wykonywać komendy, ale też odbierać emocje użytkownika i adekwatnie się do nich dopasowywać. Materiał demonstracyjny pokazywał smartfon reagujący „zaskoczeniem” na widok gwiaździstego nieba czy fajerwerków, tak jakby faktycznie interpretował scenę wizualnie i emocjonalnie.

Telefon z robotycznym ramieniem? HONOR naprawdę chce to zrobić!
fot. producenta

Brzmi to imponująco, ale trudno nie zachować odrobiny dystansu. Do tej pory sztuczna inteligencja w smartfonach działała obiecująco głównie w teorii, podczas gdy realne funkcje często okazywały się bardzo ograniczone. Jeśli HONOR naprawdę chce stworzyć urządzenie autonomicznie analizujące środowisko i emocje właściciela, to oprogramowanie będzie kluczowym i najtrudniejszym elementem projektu.

Co ciekawe, na jednym z wydarzeń prototyp Robot Phone był prezentowany wyłącznie pod szklanym kloszem. To pozwala sądzić, że sprzęt istnieje w formie fizycznej, ale jego możliwości pozostają na wczesnym etapie, który jest daleki od finalnej funkcjonalności.

Futurystyczny przełom czy ciekawostka na kilka miesięcy?

Choć trudno odmówić producentowi odwagi, bo w końcu smartfon z robotycznym ramieniem i „emocjonalną” AI nie powstaje codziennie, to projekt niesie ze sobą wiele znaków zapytania. Sama konstrukcja mechaniczna wydaje się efektowna, ale może okazać się delikatna lub niewygodna w codziennym użytkowaniu. Również realna przydatność wysuwanego modułu nie jest oczywista, ponieważ może być to rewolucja w mobilnej fotografii lub gadżet, który szybko straci urok. Jednym z największych wyzwań będzie także cena, a ta przy tak nietypowej konstrukcji raczej nie będzie niska.

Mimo to dobrze widzieć, że przynajmniej jedna firma próbuje wyrwać branżę ze stagnacji. Jeśli HONOR dopracuje zarówno hardware, jak i software, to Robot Phone może stać się jednym z najbardziej omawianych i pożądanych urządzeń 2026 roku. Jeżeli nie, to zakończy żywot jako ciekawa, ale krótkotrwała anomalia w świecie smartfonów.

Źródło: GSMArena

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!