HONOR oficjalnie zaprezentował w Chinach nowe smartfony z serii Win. Modele HONOR Win oraz HONOR Win RT od początku budzą emocje, bo producent sięgnął po rozwiązania rzadko spotykane nawet w segmencie gamingowym. Mówimy tu o konstrukcjach, które mają nie tylko imponować wydajnością na papierze, ale przede wszystkim utrzymywać ją nawet podczas długich sesji pod obciążeniem. Choć oba telefony są do siebie bardzo podobne, tyo różnice między nimi są na tyle istotne, że HONOR wyraźnie rozdziela ich role.
Honor Win i Win RT – dwa bliźniaki, jeden kierunek
Seria HONOR Win została zaprojektowana wokół założenia, że zachowana zostanie maksymalna stabilność wydajności. Oba modele korzystają z topowych układów Qualcomm Snapdragon z rodziny Elite, przy czym HONOR Win otrzymał nowszy Snapdragon 8 Elite Gen 5 z grafiką Adreno 840, a Win RT musi zadowolić się starszym, ale nadal bardzo mocnym Snapdragonem 8 Elite z Adreno 830. W praktyce różnice będą zauważalne głównie w dłuższej perspektywie oraz przy najbardziej wymagających grach i wysokich temperaturach.
HONOR nie oszczędzał również na pamięci. Smartfony oferują konfiguracje sięgające 16 GB RAM oraz 1 TB pamięci na dane, co jasno pokazuje, że nie są to urządzenia zaprojektowane tylko na chwilę, a z myślą o kilku kolejnych latach. Całość pracuje pod kontrolą MagicOS 10, opartego na Androidzie 16. Interfejs, zgodnie z aktualnym trendem u chińskich producentów, w wielu miejscach przypomina stylistyką iOS, co nie każdemu przypadnie do gustu, ale dla części użytkowników może być atutem.
Aktywne chłodzenie, wydajność bez dławienia i mocna specyfikacja
Jednym z najmocniejszych punktów serii HONOR Win jest system chłodzenia Dongfeng Turbo. Producent zastosował aktywne wentylatory osiągające prędkość do 25 000 obrotów na minutę oraz rozbudowany układ odprowadzania ciepła. To rozwiązanie ma sens przede wszystkim w długich sesjach gamingowych, gdzie klasyczne pasywne chłodzenie często nie radzi sobie z utrzymaniem stabilnych taktowań.
Warto zaznaczyć, że mimo obecności wentylatorów smartfony zachowują pełną odporność na wodę i pył, spełniając normy IP68, IP69 oraz IP69K. To rzadko spotykane połączenie i jeden z elementów, którym HONOR realnie odróżnia się od konkurencji. Oczywiście, aktywne chłodzenie nie jest rozwiązaniem idealnym, ponieważ to dodatkowy element mechaniczny, który potencjalnie może generować hałas lub zużywać się w czasie, ale w segmencie sprzętu nastawionego na wydajność trudno to uznać za wadę dyskwalifikującą.
Oba modele wyposażono w identyczny, płaski ekran OLED LTPS o przekątnej 6,83 cala i rozdzielczości 1.5K. HONOR chwali się odświeżaniem na poziomie aż 185 Hz, co na dziś jest jednym z najwyższych wyników na rynku. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że realne korzyści z takiego odświeżania są ograniczone, gdyż niewiele gier i aplikacji faktycznie wykorzysta ten potencjał.
Znacznie ważniejsze mogą okazać się inne parametry panelu. Producent deklaruje jasność szczytową do 6000 nitów, obsługę HDR10+ oraz bardzo wysoką częstotliwość PWM na poziomie 5920 Hz, co powinno ograniczyć zmęczenie wzroku przy niskiej jasności. W grach znaczenie ma także szybka reakcja dotyku, a HONOR podaje chwilowe próbkowanie na poziomie 3500 Hz, co w teorii powinno zmniejszyć opóźnienia wejścia w dynamicznych tytułach.
Największym wyróżnikiem serii HONOR Win jest bez wątpienia akumulator. Ogniwo krzemowo-węglowe trzeciej generacji o pojemności 10 000 mAh to wartość, która jeszcze niedawno była zarezerwowana dla pancernych telefonów i tabletów. Tymczasem HONOR zmieścił je w obudowie o grubości około 8,3 mm, co samo w sobie robi wrażenie. HONOR Win oferuje szybkie ładowanie przewodowe o mocy 100 W, ładowanie bezprzewodowe o mocy 80 W oraz ładowanie zwrotne o mocy 27 W. Wariant Win RT rezygnuje z ładowania bezprzewodowego, ale nadal obsługuje szybkie ładowanie po kablu. Na pokładzie znalazła się także funkcja ładowania z pominięciem baterii, co podczas grania pozwala ograniczyć nagrzewanie i spowolnienie degradacji ogniwa. Dla użytkowników mniej zainteresowanych grami tak pojemna bateria oznacza po prostu kilka dni pracy bez ładowarki.
Sekcja fotograficzna nie jest głównym bohaterem tej premiery, ale trudno nazwać ją słabą. Oba modele oferują aparat główny 50 Mpx oraz ultraszerokokątny 12 Mpx, natomiast HONOR Win zyskuje dodatkowo teleobiektyw 50 Mpx z trzykrotnym zoomem optycznym. Z przodu znalazła się kamerka 50 Mpx do selfie i wideorozmów. Do tego dochodzi metalowa ramka, ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych w ekranie oraz rozbudowany system audio, który według producenta ma podkreślać gamingowy charakter urządzeń. Nie są to elementy rewolucyjne, ale dobrze uzupełniają całość.
Ceny i dostępność
Ceny serii HONOR Win w Chinach prezentują się następująco:
HONOR Win RT:
- 12GB/256GB – 2699 juanów (~1375 złotych),
- 16GB/256GB – 2999 juanów (~1530 złotych),
- 16GB/512GB – 3399 juanów (~1730 złotych),
- 16GB/1TB – 3999 juanów (~2040 złotych).
HONOR Win:
- 12GB/256GB – 3999 juanów (~2040 złotych),
- 12GB/512GB – 4399 juanów (~2240 złotych),
- 16GB/512GB – 4699 juanów (~2395 złotych),
- 16GB/1TB – 5199 juanów /(~2650 złotych).
Na ten moment HONOR nie ogłosił planów wprowadzenia serii Win do Europy. Doświadczenie pokazuje, że nawet jeśli smartfony trafią do sprzedaży poza Chinami, to mogą różnić się specyfikacją lub ceną. Mimo to już teraz trudno nie zauważyć, że HONOR Win wysyła konkurencji bardzo czytelny sygnał, że flagowa wydajność i ogromna bateria nie muszą kosztować fortuny.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!