Spis treści
Huawei nie zwalnia tempa i systematycznie rozszerza swoje portfolio urządzeń mobilnych i wearables. Po premierach zegarków Watch GT 6 i Watch GT 6 Pro czy słuchawek FreeBuds 7i, przyszła pora na kolejną nowość, a mianowicie Huawei FreeClip 2. Druga generacja charakterystycznych słuchawek o otwartej konstrukcji została właśnie zaprezentowana w Chinach. Producent nie tylko odświeżył design, ale też wyposażył je w nowe technologie, w tym rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji.
Design, komfort i nowe etui
Huawei FreeClip 2 zachowują unikalny kształt litery „C”, w którym połączono trzy elementy: kulisty moduł z przetwornikami i mikrofonami, spłaszczoną część umieszczaną za uchem oraz elastyczny pałąk łączący oba segmenty. Dzięki temu słuchawki nie wchodzą głęboko do kanału słuchowego, a jednocześnie stabilnie trzymają się na miejscu. To rozwiązanie nie tylko zwiększa wygodę podczas długiego użytkowania, ale też pozwala lepiej kontrolować otoczenie, co może być plusem w ruchliwym mieście, ale niekoniecznie spodoba się osobom oczekującym pełnego odcięcia od hałasu.

Jedna słuchawka waży zaledwie 5,1 grama, a jej ergonomię opracowano w oparciu o ponad 10 tysięcy skanów uszu. Huawei twierdzi również, że dzięki nowym materiałom, w tym płynnemu silikonowi i specjalnemu stopowi, FreeClip 2 są o 25% bardziej miękkie od poprzedników. Ulepszeń doczekało się także etui, które teraz jest o 17% mniejsze i 14% lżejsze niż w pierwszej generacji, a jego kształt zmienił się z owalnego na bardziej kwadratowy. W niebieskiej i białej wersji wizualne wrażenie dodatkowo wzmacnia prążkowana tekstura obudowy.
Jakość dźwięku i sztuczna inteligencja
Pod względem audio Huawei FreeClip 2 korzystają z podwójnych przetworników dynamicznych o średnicy 10,8 mm, które mają oferować pełniejsze niskie tony i szersze pasmo przenoszenia (20 Hz – 20 kHz). Producent chwali się też funkcją kierunkowania dźwięku, ograniczającą jego „uciekanie” na zewnątrz, a także adaptacyjną regulacją głośności, która automatycznie dopasowuje się do warunków otoczenia. Do rozmów wykorzystano zestaw trzech mikrofonów z redukcją szumów, co może być przydatne, choć brak aktywnej redukcji hałasu (ANC) może być rozczarowaniem dla niektórych użytkowników.

Nowością w drugiej generacji jest mocniejsze wsparcie dla sztucznej inteligencji. Dzięki obecności chipu z NPU FreeClip 2 oferują tłumaczenia rozmów w czasie rzeczywistym z obsługą 20 języków, sterowanie głosowe oraz nawigację. Ciekawym dodatkiem są także gesty, jak np. kiwanie lub potrząsanie głową, które umożliwiają odbieranie i odrzucanie połączeń. Huawei zapowiada również wsparcie dla NearLink Audio, które ma zadebiutować w późniejszym terminie.
Łączność i czas pracy
Za połączenie z urządzeniami odpowiada Bluetooth 6.0, z obsługą kodeków SBC, AAC oraz autorskiego L2HC. Niestety, zabrakło LDAC, co może być minusem dla audiofilów. Na plus należy zaliczyć za to obsługę multipointa, który pozwala korzystać ze słuchawek na dwóch urządzeniach jednocześnie.

Bateria również została poprawiona względem poprzedniej generacji. FreeClip 2 działają do 9 godzin na jednym ładowaniu i nawet 38 godzin z etui. Samo etui naładujemy zarówno przewodowo przez USB-C, jak i bezprzewodowo. Pełne ładowanie ma trwać od 40 do 60 minut. Dodatkową funkcją jest możliwość precyzyjnego zlokalizowania zgubionych słuchawek w promieniu 50 metrów.
Cena i dostępność
Huawei FreeClip 2 są dostępne w Chinach w trzech kolorach: Modern Black, Feather White oraz Denim Blue. Ich cena wynosi 1299 juanów (~665 złotych). W Polsce pierwsza generacja kosztowała na start 899 złotych, więc można spodziewać się, że i tym razem cena będzie zbliżona lub nieco wyższa. Na razie producent nie podał daty europejskiej premiery, ale dotychczasowa praktyka Huawei sugeruje, że FreeClip 2 prędzej czy później trafią również na nasz rynek.
Źródło: Huawei
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!