Recenzja Huawei Nova 3 – pięknego i dobrego telefonu

Recenzja Huawei Nova 3 – pięknego i dobrego telefonu

Tyle się mówi dookoła o gradientowych kolorach, że wzbudzają takie zainteresowanie a mnie jakoś to nie dotknęło. Dzięki Huawei Nova 3 prawdopodobnie zrozumiałem, dlaczego – ponieważ nigdy takiego nie miałem. Właśnie ten model sprawił, że połączenie niebieskiego i fioletowego wygląda bardzo ładnie i właśnie wzbudza zainteresowanie. Do tego sztuczna inteligencja, nieszczęsny notch w sporym ekranie i prawie brak ramek. Sprawdźcie, czy coś mogło pójść nie tak.

Huawei Nova 3 robi dobre wrażenie

Szczerze wam mówiąc, nie spodziewałem się niczego, co mogłoby mnie w jakiś sposób zaskoczyć, zdziwić, zachwycić. Ot co, kolejny model do testów, który chętnie sprawdzę, tym bardziej, jak zachęca specyfikacja. Otwierając pudełko od telefonu, od razu na wierzchu jest on, cały na „niebiesko-fioletowo”, robiący wrażanie WOW. Poza nim, w pudełku znajdziemy odrobinę papierologii, słuchawki, ładowarkę z kablem i średniej jakości case.

Huawei Nova 3

Nova 3 od początku sprawia dobre wrażenie. Pierwszy chwyt pewny, nie za duży, nie za ciężki. Odwracam go pleckami do siebie i myślę „no no, nieźle”. Gradientowy kolor naprawdę przypadł mi do gustu, jest czymś nowym w tych nudnych i standardowych kolorach. Przez naklejoną folię ochronną na ekran, od razu widać nieszczęsnego notcha, jednak da się z nim żyć. Krawędzie są raczej standardowe. Na lewej tacka na karty sim, prawa to miejsce na wyczuwalne przyciski zmiany głośności oraz włączania telefonu. Na dolnej znajdziemy głośnik, wejście USB-C oraz mini-jack 3.5 mm.

Plecki są naprawdę przemyślane. Telefon dobrze leży w dłoni, ślicznie wygląda a podwójny aparat dodaje mu elegancji. Szkoda tylko, że sporo odstaje od obudowy, jednak można tę różnicę zniwelować używając case’a z zestawu. Na minus według mnie skaner linii papilarnych z tyłu, ponieważ w moim odczuci jest to mało komfortowe.

Całość to połączenie szkła i aluminiowej ramki. Łączenie jest widoczne, jednak prawie niewyczuwalne. Są modele, w których widać to gołym okiem bez specjalnego przyglądania, jednak w tym wypadku wykończenie najwyższa klasa. Najwyższa klasa również dotyczy skanera linii papilarnych, który jest szybki i niemalże bezbłędny – jednak z tyłu. Chwilę na przyzwyczajenie i działa pięknie.

Specyfikacja Huawei Nova 3

  • Ekran: IPS o przekątnej 6.3 cala, rozdzielczość 1080 x 2340 pikseli, 409 PPI, wypełnienie przedniego panelu powyżej 84 %
  • Procesor: Kirin 970 – 4 x 2.4 GHz + 4 x 1.8 GHz, GPU – Mali-G72 MP12
  • RAM: 4/6 GB
  • Pamięć wbudowana: 64/128 GB
  • Tylny aparat: 16 Mpix, f/1.8 + 24 Mpix, f/1.8, wspierany sztuczną inteligencją
  • Aparat przedni: 24 Mpix f/2.0 + 2 Mpix, wspierany SI
  • Bateria: 3750 mAh
  • Łączność: LTE, dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, NFC, Bluetooth 4.2, USB-C, GPS, A-GPS, GLONASS
  • Wymiary i waga: 157.0 x 73.7 x 7.3 mm, 166 gram
  • System: Android 8.1 Oreo z nakładką EMUI 8.2

Codzienność i możliwości

Co tu dużo mówić. Telefon śmiga, jest szybki, pozwala na wielozadaniowość. Korzystanie z takiego dużego ekranu jest przyjemnością. Zarówno kolory jak i ostrość obrazu stoi na wysokim poziomie, szerokie kąty widzenia, sterowanie kolorem. Może nieco razi w oczy minimalna jasność, która nocą daje się we znaki. Poza tym, raczej żadna aplikacja nie sprawiała mu problemu, tylko od czasu do czasu zdarzyło mu się odrobinę zaciąć. Chwilowe zawieszki bądź drobne lagi, jednak nie występowało to na tyle często, aby na to mocno narzekać.

Huawei Nova 3

Problem pojawiał się zazwyczaj z klawiaturą, zmianą orientacji czy kartami w przeglądarce. Zauważyłem również, że widżet Spotify gryzie się z innymi aplikacjami odtwarzającymi dźwięk. Pauzuję muzykę, włączam jakiś filmik np. na FB, kończę oglądać, ale muzyka nadal leci – tym razem ze Spotify. Na odblokowanym urządzeniu nie odpalimy aplikacji Netflix’a. Na minus również notch, który czasami nachodził na aplikacje. Dymki czatu Messengera czy Snapchat miały z nim problem – część opcji była niedostępna, ponieważ były pomiędzy „zakolami”.

Według specyfikacji, telefon obsługuje szybkie ładowanie. Jednak wydawało mi się, że nie jest ono do końca szybkie. Sprawdziłem i co się okazało? Kabel dołączony do zestawu nie pozwala na to, aby to najszybsze możliwe ładowanie obsłużyć. Niestety, spory minus.

Huawei Nova 3

Narzekam na notcha, jednak da się przeżyć. Nie był na tyle uciążliwy, że wyeliminował ikony powiadomień czy coś. Odpowiednie ustawienia, trochę to ścisnąć i daje radę. Nie to, że zmieniam do niego zdanie, tylko bardziej szukam pozytywu, ponieważ teraz prawie każdy telefon ma notcha.

Spory komfort wizualny jak i użytkowy daje nam wiszący przycisk. Spełnia on rolę przycisków systemowych i wywiązuje się z tego idealnie. nie zmniejszamy sobie ekranu, a on sam nie rzuca się w oczy. Robiąc zrzut ekranu oczywistym jest, że go nie widać.

Na drobny minus fakt, że paska powiadomień nie można ściągnąć w dowolnym miejscu na pulpicie. Jeśli ściągamy go w losowym miejscu, to naszym oczom ukazuje wyszukiwarka aplikacji a niestety nie pasek powiadomień.

Multimedia

Używanie Huawei Nova 3 do oglądania filmów, przeglądania internetu, jakiś dokumentów czy chociażby słuchania muzyki to przyjemność. Telefon oferuje naprawdę sporo możliwości. Na duży plus złącze audio 3.5 mm i dodatki dźwięku, przez co można się nim nieco pobawić. Wiadomo, że niektóre aplikacje nie wspierają jeszcze proporcji 19.5:9, mają z nimi problem bądź z wcięciem ekranu. Poza nimi, raczej wszystko hulało jak powinno. Wszelakie powiadomienia, praca aplikacji w tle czy ich niezabijanie było tak jak powinno. To co oferuje ten telefon, to naprawdę wysoka półka i myślę, że każdy kto zdecyduje się na jego zakup, będzie z niego zadowolony.

Huawei Nova 3

Nie jestem fanem gier na telefonie. Te tytuły które sprawdziłem, czyli raczej proste gierki, działały bez problemu i nie nadwyrężały tego sprzętu. Wydaje mi się, że i bardziej wymagające tytuły nie sprawią kłopotu, przecież to naprawdę dobry telefon!

Raz zdarzyło się, że telefon się nagrzał. W trakcie oglądania meczu online, co mnie dość zdziwiło, ponieważ zrobił się konkretnie ciepły. A takie coś nie miało miejsca nawet w trakcie ładowania.

 

Bateria w Huawei Nova 3

Ogniwo 3750 mAh powinno wystarczyć na cały dzień? Jak myślicie? W przypadku tego modelu i mojego korzystania, tak właśnie było. Czasami starczało nawet na więcej, a czasami wołał już pod wieczór „jeść”. Zależy wszystko od tego, do czego używamy telefonu. Dla mnie obsługa FB, Messenger, Snapchat, mail, przeglądarka, SMS, YouTube, Spotify to codzienność. W tym przypadku SoT wahał się między 4,5 godziny w porywach do 6 godzin, więc jest nieźle. Może nie idealnie, ładowarka się przydaje, ale jest w miarę i na jeden dzień dla mnie wystarcza.

Aparat Huawei Nova 3

Sztuczna inteligencja tu, sztuczna inteligencja tam… Znalazła się również w aparacie modelu Nova 3. Co za tym idzie, pierwszy raz miałem z nią styczność jako wspomagacz zdjęć. Według mnie, jest to przereklamowany dodatek, który jedyne co potrafi to rozpoznać scenerię, zwiększyć kontrast i jasność. Po prostu zdjęcia z SI są przepalone, co rzuca się w oczy.

Zdjęcia z dopiskiem “SI” wykorzystują sztuczną inteligencję. Brak dopisku = brak SI.

Dodatkowo, SI obsługuje oczko 16 Mpix. Drugi obiektyw jest dostępny, jeśli wsparcie sztucznej inteligencji wyłączymy. Jednak on też ma swoje minusy – w przypadku korzystania z 24 Mpix, nie możemy przybliżać zdjęć.

Testowe wideo FullHD 60 fps dostępne tutaj, 4K 30 fps tutaj.

Telefon do testów udostępnił sklep x-kom, za co serdecznie dziękujemy! Tam też możecie nabyć to urządzenie.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!