Zdziwił was ten tytuł? Może myślicie, że coś mi się pomyliło? Nic z tych rzeczy. Notche chyba już się przejadły albo czas na ich następstwo. Tym razem Huawei zaskoczyło nas czymś zupełnie nowym, bo tak można nazwa dziurę w ekranie, w której umieszczony będzie głośnik. Wszystko po to, aby popularna bezramkowość mogła być jeszcze bardziej „bezramkowa”. Całe to halo wzięło się z tego, że firma złożyła wniosek patentowy w USPTO – United States Patent and Trademark Office.
Ewolucja notcha, czy jednak nowość?
Jak możecie zauważyć na zdjęciu, złożony patent dotyczy poziomego, cienkiego głośnika znajdującego się w raczej standardowym miejscu, czyli na górze ekranu. Wcięcie nie zawiera przedniego aparatu i jeszcze nie wiadomo, gdzie został on przeniesiony.
Sam wniosek, o którym mowa, został zgłoszony do USPTO w dniu 2 września 2016 roku. Po ponad dwóch latach został opublikowany. 6 listopada tego roku mogliśmy zobaczyć o co chodzi. Jeśli chodzi o aparat, to zapewne domyślacie się, że może on się wysuwać czy coś w tym stylu ze znanych rozwiązać. Wydaje się jednak, że nie można zauważyć w tym projekcie nic, co takie rozwiązanie by sugerowało. Gdyby z kolei zdecydowano się na mechaniczne rozwiązanie, czyli slidera, powinien on być grubszy – a o to również ciężko patrząc na zdjęcia. Może Huawei w jakiś magiczny sposób szykuje kolejną niespodziankę, którą będzie jeszcze inne rozwiązanie?
Telefon sam w sobie wydaje się mieć zaokrąglone wszystkie krawędzie, gdzie przyciski umieszczono tylko na prawej – wybudzania telefonu i głośności. Ciężko ocenić czy spodziewać się można z tyłu podwójnego aparatu z diodą LED, czy może będzie on potrójny. Raczej sugerowałbym się podwójnym aparatem i pod nim zamieszczonym skanerem linii papilarnych bądź diodą LED.
Przyglądając się dobrze szkicowi, zauważyć można (zapewne) wejście jack 3.5 mm na górnej krawędzi. Na dolnej umieszczono USB-C i to w zasadzie tyle. Tak, nie widać maskownic głośników, co może dać do myślenia – gdzie je upchnięto? Może być tak, że po prostu zgłoszenie patentowe nie jest aż tak szczegółowe i Huawei dopiero pokaże, jak to będzie wyglądać. A gdyby tak ten do rozmów był również głównym głośnikiem?
Notch ma szansę zawędrować do…
Pojawia się pytanie, dokąd zajdziemy z wszelakiego typu wcięciami czy dziurami w ekranie, skoro wszyscy producenci dążą do bezramkowości. Rynek niemalże w całości zalany jest notchami w wersji węższej bądź szerszej, pojawiają się również wysuwane aparaty czy całe mechanizmy. Z jednej strony notch jest zły/brzydki (przynajmniej dla mnie), ale taka dziura w ekranie również w żaden sposób nie wygląda atrakcyjnie. Albo inaczej – może i wygląda, ale jednak trochę razi w oczy. Zapewne na żywo nie będzie się to aż tak rzucać w oczy, jednak na dzień dzisiejszy, patrząc na projekt, jest to dość widoczne. Rozwiązanie tego problemu jest naprawdę ciekawe i wzbudza masę komentarzy – zarówno klientów jak i producentów. Wiadomo, że wszystkich się nie zadowoli, jednak firmy chcą zdobyć jak najwięcej klientów.
Ja głosuję za wąskimi, ale jednak ramkami – a Wy jak?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!