Wczoraj do polskich sklepów trafiły dwie nowe wersje smartwatcha Huawei Watch GT 2. Chodzi tutaj o dwa warianty z mniejszą kopertą, której to średnica wynosi 42 mm. Przyznam Wam, że jedna z nich naprawdę bardzo mi się podoba, jak chyba żaden dotąd smartwatch.
Fenomenalny design, niezła wydajność, funkcjonalność
Tak właśnie w skrócie opisałbym te urządzenia Huawei. Oba zegarki mają dotykowy, okrągły ekran AMOLED, którego średnica wynosi 1.2 cala. Sama koperta, jak już wspomniałem wcześniej, ma średnicę wynoszącą 42 mm. Na prawym boku tego sprzętu ulokowano dwa przyciski służące do sterowania smartwatchem. Wspomniałem o dwóch wersjach, a dokładniej elegant oraz sport. Chyba nietrudno się domyśleć, która wersja to która na zdjęciach poniżej. Ta pierwsza naprawdę przypadła mi do gustu. Moim zdaniem wygląda świetnie, ta złota bransoleta dodaje mu naprawdę klasy.
W środku znajdziemy procesor Kirin A1, czyli pierwszy układ tego producenta dedykowany urządzeniom wearables. Zapewnia dobrą wydajność, a przy tym nie pobiera za dużo energii. Na jednym ładowaniu Huawei Watch GT 2 może wytrzymać do 7 dni (z włączonym GPS do 15 godzin).
Warto przeczytać: Huawei Nova 6 SE zadebiutuje poza Chinami jako Nova 7i
Smartwatch ten jest świetnym kompanem dla osób aktywnych fizycznie. Dzięki zaawansowanym sensorom i różnym funkcjom, pozwala na monitorowanie naszych treningów. Zawdzięcza to chociażby funkcji Huawei TruSeen™. Warto też wspomnieć o Huawei TruSleep™, dzięki której to urządzenie lepiej monitoruje nasz sen. Wróćmy jednak do aktywności fizycznych, bowiem Huawei Watch GT 2 obsługuje 15 różnych dyscyplin sportowych, w tym chociażby bieganie, fitness czy jazdę na rowerze. Podczas rejestrowania przebiegu naszej aktywności, monitorowane są takie dane jak przebyty dystans, spalone kalorie, tętno oraz tempo.
Urządzenia te dostępne są w polskich sklepach, w tym także w sklepie x-kom.pl Za wersję sportową tego smartwatcha przyjdzie nam zapłacić 899 zł, zaś za tą elegancką – 1099 zł. Myślę, że są one dość uczciwe jak za to, co one oferują użytkownikowi.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!