Samochody elektryczne czy hybrydowe są coraz częstym widokiem także na naszych drogach. Dla wielu użytkowników problemem jest jednak zasięg, który nie zachwyca przede wszystkim w elektrykach. Firma H pracuje nad rozwiązaniami, które mają zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny!
Nowe rozwiązania
Hyundai pracuje tak naprawdę nie nad jednym, a trzeba nowymi sposobami pozyskiwania energii elektrycznej z energii promieniowania słonecznego. Pierwszy z nich jest już nawet w fazie testów i najprawdopodobniej już w przyszłym roku pojawi się na rynku. I to zarówno w samochodach Hyundai jak i Kia. Pomysł ten zakłada umieszczenie ogniw słonecznych na dachu samochodu w celu ładowania go gdy ten stoi na parkingu. Wystarczy zaparkować w nasłonecznionym miejscu, a baterie same się naładują. Rozwiązanie to umożliwia naładowanie ogniw od 30 do 60% w ciągu jednego dnia. Oczywiście szybkość ładowania zależy od nasłonecznienia danego miejsca. Firma Hyundai chce jednak iść dalej i stworzyć coś z czego będą mogli korzystać także osoby posiadające silniki benzynowe czy Diesla.
Na dachu mają zostać umieszczone półprzeźroczyste panele słoneczne. Energia będzie gromadzona w dodatkowych bateriach, a następnie będzie wykorzystywana do zasilania elektroniki samochodu. Tym samym problem z rozładowanym akumulatorem ma stać się przeszłością. Dzisiejszy rynek motoryzacyjny przesycony jest komputerami pokładowymi czy ogromnymi wyświetlaczami będącymi centrum sterowania samochodem i to właśnie one mają korzystać z energii słonecznej.
Trzeci pomysł jest dopiero w fazie projektowej i na jego wdrożenie będziemy musieli poczekać jeszcze dłuższą chwilę. Rozwiązanie to zakłada zintegrowanie paneli fotowoltaicznych nie tylko z dachem, ale także samą maską samochodu. Tym samym ich powierzchnia byłaby dużo większa, a co za tym idzie ilość gromadzonej energii momentalnie by wzrosła. Technologia ta ma zostać wprowadzona jedynie w samochodach elektrycznych i hybrydowych. Zwiększenie zasięgu to jedna z zalet, ale dodatkowo ma to umożliwić użytkowania urządzeń elektronicznych, które nie są w stanie działać bez dostępu do gniazda. I to może być czymś na co czeka rynek. Dzięki temu nie trzeba będzie wozić ze sobą jakichkolwiek przetwornic czy agregatów. Brzmi świetnie? Niestety, ale musimy uzbroić się w cierpliwość.
Hyuandai nie jest jedyny
Koreański producent nie jest jednak jedyną firmą, która chce zaadaptować ogniwa fotowoltaiczne do dachów samochodów. W Japonii hybrydowa Toyota Prius może zostać wyposażona w panele słoneczne za dodatkową opłatą. Technologia ta, na tą chwilę, jest całkowicie nielegalna w Stanach Zjednoczonych, ponieważ w razie kolizji szklany panel może ulec pęknięciu raniąc osoby siedzące wewnątrz pojazdu. Jednak producenci samochodów uważają, że prawo w najbliższych latach ulegnie zmianie. Kiedy doczekamy się całkowicie elektrycznych samochód napędzanych energią słoneczną? Czas pokaże!
Co myślicie o pomysłach firmy Hyuandai? Czekamy na komentarze!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!