Zapowiadany HedgeDoc V2 właśnie został wydany w wersji Alpha 1. Osoby zainteresowane już mogą testować aplikację zarówno na swoim sprzęcie, jak i na specjalnej instancji. Co takiego dodano?
HedgeDoc – co to jest?
HedgeDoc to lekka i self-hostowana (to znaczy: można ją mieć na własnym serwerze) platforma do tworzenia notatek. Urzekła mnie prostotą, lekkością (ponieważ świetnie działała nawet na leciwym Raspberry Pi3B+), możliwością kooperacji w czasie rzeczywistym oraz ultra łatwym dzieleniem się wiedzą.
Przygotowałem recenzję HedgeDoc, którą znajdziecie >>tutaj<<.
Dodam, że historia HedgeDoca jest całkiem zawiła. Otóż na początku był edytor HackMD z zamkniętym kodem, który został wydany w wersji Community pod nazwą CodiMD (i do dzisiaj jest rozwijany, wygląda podobnie do HedgeDoc). Jednak po jakimś czasie zmieniono licencję dla CodiMD, dlatego też sforkowano ten edytor i tak powstał HedgeDoc. Od tamtej pory, przy każdej aktualizacji, obydwa twory różnią się coraz bardziej, jednak nadal w większości są podobne. To właśnie HedgeDoc V2 zapewni największy odskok, ale też dostęp do nowych funkcji, których to w aktualnej edycji HedgeDoc brakuje.
HedgeDoc V2 dostępny do testów
HedgeDoc V2 to nowa wersja tego edytora niemalże odnowiona w każdym możliwym aspekcie. Była zapowiadana od dłuższego czasu, jednak nadal brakowało wyników prac. To się jednak zmienia teraz, ponieważ wydano pierwszą edycję testową Alpha 1. Z tego oprogramowania można skorzystać dwojako – albo na własnej instancji (tylko Docker), albo na instancji HedgeDoc.dev z otwartą rejestracją.
Już na starcie widzimy zmianę, ponieważ strona główna jest minimalistyczna i od razu zawiera formularz logowania i przycisk ustawień (w wersji V1 należy kliknąć w odpowiedni przycisk). Po zalogowaniu widzimy ciut podobny, ale jednak mocno zmodyfikowany wygląd zasobnika notatek. Co ważne, możemy je sortować oraz wyświetlić w widoku tabeli, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Warto też zwrócić uwagę na przycisk ustawień w górnym rogu. W tym miejscu możemy zmienić motyw (jasny, ciemny lub auto na podstawie motywu przeglądarki), język oraz ustawienia edytora. Ciekawym dodatkiem jest opcja inteligentnego wklejania, która odpowiednio dostosowuje zawartość schowka do zasad markdown. Tego brakowało i musiałem posiłkować się zewnętrznym programem Mark Text.
Przechodząc do notatek, dostrzeżemy znajomy widok z podziałem na dwie części, gdzie po lewej mamy kod notatki, a po prawej wynik w postaci sformatowanego tekstu.
Przybornik wygląda podobnie jak w V1, ale dodano zasobnik z emotikonami. Po prawej stronie znajduje się kolejny zasobnik. Ten pozwala podejrzeć liczbę aktywnie pracujących użytkowników nad notatką, zaimportować lub wyeksportować notatkę czy przypiąć ją lub poznać informacje podstawowe. Nowością jest funkcja aliasów nadających alternatywne tytuły notatki. Znajduje się też tutaj obsługa wersjonowania notatki, co ma pozwolić szybciej przywrócić starszą wersję. Ogólnie przybornik jest znacznie lepiej widoczny niż w wersji V1.
Musimy też pomówić o motywie. Ten jest spłaszczony i minimalistyczny, ale wszelkie przyciski nieco zwiększono względem V1. Ponadto niektóre z przycisków wyraźniej zaakcentowano (są lepiej widoczne, w odpowiedniejszym miejscu), co powinno pomóc w pracy. Czuć tutaj ducha HedgeDoca V1 ale w znacznie nowocześniejszym wydaniu.
No i kolorystyka też jest dobrze dobrana. Ciemny motyw nie jest czarny a taki szary, co powinno znacznie pomóc w czytaniu. Biały motyw natomiast wydaje się być za jasny, co akurat uważam za regres względem V1. Ale cieszy mnie, że HedgeDoc V2 potrafi automatycznie ustawiać motyw na podstawie motywu przeglądarki. A jeszcze taka ciekawostka – podmieniono działanie tagów i od teraz muszą one być napisane w stylu YAML. Nie rozumiem dlaczego, jak to tylko taka implementacja, a pisanie tagów po przecinku było wygodne. Na szczęście edytor sam potrafi przepisać tagi na nowy styl.
To nie jest wszystko
HedgeDoc V2 Alpha 1 nie prezentuje wszystkich zmian. Jak twierdzą twórcy, brakuje jeszcze:
- Ogólny UX wciąż wymaga poprawy, zwłaszcza na urządzeniach mobilnych.
- Podświetlanie autorstwa nie jest dostępne
- Awatary użytkowników nie są pobierane z zewnętrznych źródeł.
- Eksport danych użytkownika nie działa
- Import i eksport treści notatek nie działa
- Obsługa czytników ekranu jest niespójna
- Obsługa języków RTL (od prawej do lewej) jest niekompletna.
- Wciąż brakuje planowanej “strony eksploracji”, która zastąpi stronę historii.
- Brak tłumaczeń (wszystko jest obecnie tylko w języku angielskim)
Źródło: HedgeDoc forum
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!