Gearbest jest jednym z najpopularniejszych chińskich sklepów. Jednocześnie sklep ten pokochali także Polacy, który z zakupów w Chinach zrobili pewnego rodzaju hobby. Niestety, nie mamy dla was dobrych informacji.
Dane z Gearbest wyciekły po raz kolejny
To tak naprawdę nie pierwszy przypadek problemów z zabezpieczeniami w sklepie Gearbest. Już jakiś czas temu wyciekła spora część nazw użytkowników, ich maili i haseł. Niestety, chiński sklep nie wyciągnął z sytuacji tych jakichkolwiek wniosków. Serwis TechCrunch opisał kolejny wyciek, którego początek datuje na 7 marca tego roku. Co ciekawe bazę mógł, i nadal może, ponieważ ta nie zniknęła z sieci, tak naprawdę znaleźć każdy kto tylko chciałby ją znaleźć.
Jakie dane wyciekły z Gearbest? Jest ich całkiem sporo. Imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, adres dostawy, adres IP, data urodzenia, nazwy zakupionych przedmiotów, a nawet w niektórych przypadkach dokumenty tożsamości klienta. Brzmi strasznie prawda? A to jeszcze nie wszystko. Baza ma podobno zawierać także wszystkie informacje o sposobach płatności za zakupy. Co więcej znalazło się tam ponad półtora miliona rekordów, a nowe napływają regularnie.
Zobacz też: Gearbest świętuje swoje 5. urodziny. Idealna pora na zakupy
Osoba, która odnalazła bazę danych Gearbest próbowała skontaktować się ze sklepem, ale nie otrzymała ona jakiejkolwiek odpowiedzi zwrotnej. Tym samym chiński sklep nie przejął się problemem, a baza nadal dostępna jest w sieci i z każdym dniem powiększa się o nowe rekordy. Co zrobić w takiej sytuacji? Po pierwsze zmienić hasło. Jednak jeśli okaże się, że baza ta odświeżana jest w czasie rzeczywistym to bardzo możliwe, że i tam wasze hasło zostanie zaktualizowane. Miejmy nadzieję, że Gearbest w końcu dostrzeże problem z lukami w zabezpieczeniach i zrobi coś aby zabezpieczyć dane swoich klientów. Bez wątpienia niższe ceny nie są warte tego aby sprzedawać komukolwiek swoje pełne dane teleadresowe.
Co myślicie o kolejnym wycieku danych w sklepie Gearbest? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!