Istnieje bardzo duża szansa, że Chromebooki niebawem mogą przejść sporą przemianę. Trafia wprost do rąk zapalonych graczy. Jak to możliwe?
Zmiana przeznaczenia
Chromebooki to zdecydowanie rozwiązanie dla biznesu, ewentualnie nauki. Sama ich konstrukcja w bardzo dużym stopniu ogranicza możliwości instalacji bardziej zaawansowanych podzespołów. Jednym z największych ich atutów była także niska waga, co znacznie ułatwiało ich przenoszenie pomiędzy domem, a biurem lub uczelnią. Lenovo chce jednak sprawić, że niedługo te smukłe urządzenia będą mogły służyć jako pełnoprawne laptopy gamingowe. Pierwszy model już powstał i trzeba przyznać, że prezentuje się całkiem imponująco.
Do grania, ale ograniczonego
Lenovo IdealPad Gaming Chromebook, bo tak brzmi jego pełna nazwa, posiada ekran LCD IPS o przekątnej 16 cali. Jego rozdzielczość to 2560 x 1600 pikseli przy formacie 16:10. Częstotliwość odświeżania wynosi 120 Hz przy jasności na poziomie 350 nitów. Dużym atutem jest pełnowymiarowa klawiatura, ale niestety na tym kończą się elementy, które mogą sugerować, że jest to urządzenie gamingowe z prawdziwego zdarzenia. W środku znajdziemy bowiem procesor i3-1215U, w innym wariancie trochę lepszy i5-1235U. Pamięć RAM to 8 GB, a wewnętrznej dostaniemy 512 GB na dysku SSD NVMe. Trudno tutaj myśleć o zagraniu w nowsze gry, a na pewno nie na wysokich ustawieniach. Problem jest jednak coś jeszcze innego.
Jak grać?
Chromebooki działają na podstawie systemu operacyjnego ChromeOS, co nie ułatwia instalacji i korzystania z gier. Mało tego, Google kończy pracę nad Stadią, o czym pisaliśmy TUTAJ. Pozostają zatem inne usługi do grania w chmurze.
Źródło: tabletowo.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!