Jak się okazuje, Linux Mint dołączy do grona systemów operacyjnych z obsługą gestów na touchpadzie. Nowość wniesie Cinnamon 5.8.
Linux Mint otwiera się na laptopy
Od jakiegoś czasu celuję tylko w te systemy, gdzie mogę skorzystać z gestów na touchpadzie. Oczywiście w tej materii wygrywa GNOME z Waylandem, bowiem to, co zrobili deweloperzy GNOME jest wręcz poezją. Ale trzeba przyznać, że również i gesty w Elementary OS nie są takie złe (tym bardziej, że działają w oparciu o X11). Gesty odnajdziemy także w KDE Plasma oraz Pop!_OS, choć w Popie działają, przynajmniej według mnie, słabo. Gesty na touchpadzie to ogromna wygoda i znaczny skok produktywności podczas pracy na laptopie.
Jak się okazuje, do tego zasłużonego grona dołączy Linux Mint. Jak poinformowano, Cinnamon 5.8 wniesie wsparcie dla gestów na touchpadzie. Gesty te pozwolą na wygodne zarządzanie oknami, przestrzeniami roboczymi, a także zezwolą na większą kontrolę multimediów. Gesty mają działać nie tylko na touchpadzie, ale też na ekranach dotykowych i tabletach (prawdopodobnie chodzi o tablety graficzne).
Technologią stojącą za tymi gestami ma być TouchEgg, które odblokowuje tę funkcjonalność na X11. Twórcy Minta mają narzędzie zintegrować z Cinnamon, co naprawdę cieszy.
Źródło: Linux Mint Blog
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!