Od kilku lat MediaTek stara się zatrzeć swój negatywny wizerunek firmy tworzącej przestarzałe, nagrzewające się układy. Wychodzi mu to nadzwyczaj dobrze, czego efektem jest współpraca choćby z Xiaomi. Jednak prawdziwego asa w rękawie firma jeszcze nie odkryła. A jest nim… MT6893.
Realna alternatywa dla Snapdragona?
Rynek układów scalonych do smartfonów nie jest przesadnie bogaty. Wynika to najpewniej z wysokiego procesu technologicznego i potrzeby posiadania zaawansowanego działu B+R. Wskutek tego, prym w dziedzinie układów SoC dzierży Qualcomm, którego seria procesorów Snapdragon już od kilku dobrych lat zapewnia moc obliczeniową wielu smartfonom z Androidem. Apple produkuje swoje własne układy we współpracy z TSMC, Huawei opracowywał rozwiązanie pod nazwą HiSillicon a Samsung – Exynosy.
Zawsze gdzieś na końcu stawki majaczył MediaTek, przed którym – po usłyszeniu lub przeczytaniu nazwy – większość uciekała w popłochu. Pamiętam jeszcze te czasy, kiedy zakup Redmi Note 3 z Chin, wyposażonego w MediaTeka zamiast Snapdragona, równał się potrzebie poszukiwania w sieci specjalnych wersji oprogramowania dla tego chipsetu. Dziś postrzeganie tej firmy zaczyna się zmieniać, ale jest przed nią jeszcze sporo pracy do wykonania. Zmiana wizerunku nie jest w żadnym wypadku niemożliwa, pokazał to dobitnie Huawei, który jeszcze pięć-sześć lat temu kojarzył się z projektorami i budżetowymi smartfonami w ofercie “za złotówkę”. W zmianie wizerunku pomóc ma rzeczony MT6893.
Potężna moc (w dobrej cenie?)
Najnowsze informacje z aplikacji GeekBech 4 wskazują, że najnowszy chip MediaTeka jest bardzo wydajny. Pomiary wskazują, że w teście pojedynczego rdzenia, układ znacząco wyprzedza inny produkt firmy – Dimensity 1000+. Kojarzyć go możecie z Xiaomi Redmi K30 Ultra, który jeszcze kilka miesięcy temu został przez media okrzyknięty najbardziej opłacalnym smartfonem na świecie. Okazuje się, że układowi MT6839 (mam nadzieję, że zyska w przyszłości ciekawszą nazwę) najbliżej do flagowego Snapdragona 865.
Powyższe zrzuty ekranu potwierdzają zarazem specyfikację układu, który będzie składać się z pojedynczego rdzenia Cortex-A78 (3.0 GHz), trzech Cortex-A78 (2.6 GHz) oraz czterech, bardziej oszczędnych rdzeni Cortex-A55 (2.0 GHz). Za układ graficzny odpowiadać będzie Mali-G77. Na razie nie znamy dokładnej specyfikacji, jednak nie brak opinii, że MT6839 będzie wyposażony w pamięć LPDDR5 oraz UFS 3.0. Oznaczać to będzie, że branża mobilna uzyska nowy, wydajny chipset, który będzie można wykorzystać w tańszych smartfonach, windując wysoko ich wydajność. Qualcommie, masz się czego obawiać!
A co Wy sądzicie o MediaTeku? Czy firma ta poprawiła w waszych oczach swój wizerunek w ciągu kilku ostatnich lat? Dajcie znać w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!