Dopiero co zaprezentowany został Meizu 16s, a już pojawiają się głosy na temat jego następcy. Pamiętacie Meizu Zero czyli model, który tak naprawdę nie cieszył się zbyt dużą popularnością? Wszystko wskazuje na to, że nowy flagowiec chińskiego producenta będzie wyjątkowo podobny do tego modelu.
Meizu 17 jeszcze w tym roku?
Meizu 16s został zaprezentowany w drugiej połowie kwietnia tego roku. Model ten wydaje się naprawdę ciekawą propozycją dla osób, które poszukują flagowca, ale urządzenie to nie zostało wyposażone w modem Snapdragon X50 pozwalający na korzystanie z dobrodziejstw sieci 5G. Oczywiście 5G nadal nie jest zbyt popularną technologią, ale co chwila słyszymy o wdrożeniach jej w kolejnych krajach. Tym samym jeśli użytkownicy będą chcieli korzystać z telefonu pozwalającego na połączenie z 5G to będą musieli wybrać coś innego niż Meizu 16s.
I tutaj ma pojawić się Meizu 17. Smartfon ten bez wątpienia otrzyma Qualcomm Snapdragona 855 wraz z modemem Snapdragon X50. Co ciekawe urządzenie to ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Tym samym chiński producent zaprezentuje nam w niedługim ostępie czasu dwie generacje swoich flagowców. Czy to ma większy sens? Podobną politykę przyjęła jakiś czas temu firma OnePlus, które wprowadzała na rynek swoje nowe modele co pół roku.
Zobacz też: Meizu 16s oficjalnie zaprezentowany. Smartfon ten trafi także do Polski!
Czy zatem będzie Meizu 17? Najprawdopodobniej model ten nie będzie zbytnio różnić się od Meizu Zero. Tym samym smartfon może być całkowicie pozbawiony jakichkolwiek portów. Ładowanie czy przesyłanie plików odbywałoby się tylko bezprzewodowo. Jedynymi słuchawkami, które byłyby kompatybilne z nadchodzącym flagowcem Meizu byłyby te korzystające z technologii Bluetooth, a użytkownicy zmuszeni by byli do używania kart eSIM. Meizu Zero nie osiągnął sukcesu sprzedażowego przede wszystkim przez swoją bardzo wysoką cenę. Możliwe, że chiński producent dopracował technologię i będzie w stanie zaoferować nam podobne rozwiązania technologiczne w zdecydowanie niższej cenie. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje na ten temat!
Czy waszym zdaniem zaprezentowanie drugiego flagowca w ciągu jednego roku ma sens? Czekamy na komentarze!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!