Niektóre większe firm wypuszczają swoje usługi w nieco zmienionej formie, dopasowanej do potrzeb najmłodszych użytkowników. Daleko szukać nie trzeba, bowiem chyba większość z nas widziała już reklamę Youtube Kids. Facebook natomiast wypuścił Messenger Kids, który ma naprawdę poważną lukę w zabezpieczeniach!
Nieznajomi dorośli mogą napisać do dzieci na Messenger Kids
Idea Messenger Kids jest całkiem prosta. Rodzic/opiekun pełni kontrolę nad tym z kim kontaktuje się jego dziecko. Jeśli jakiś inny użytkownik Messengera chce napisać do dziecka, to musi on przejść autoryzację rodzica. Ma to na celu uniemożliwienie kontaktowania się osób nieznajomych z młodym użytkownikiem internetu.
Niestety, Messenger Kids ma bardzo poważną lukę. Otóż jak się okazuje, nieznajomi dorośli mogą kontaktować się z dzieckiem bez autoryzacji rodzica. Wystarczy, że dziecko zostanie zaproszone do jakiejś konwersacji grupowej, której członków rodzice nie muszą autoryzować. To sprawia, że dziecko jest narażone na wymianę wiadomości z nieznajomymi. Facebook jest świadomy tego problemu i tłumaczy, że problem ten nie dotyczy każdej konwersacji grupowej.
Warto zobaczyć: WhatsApp i Telegram nie są tak bezpieczne! Hakerzy mogą przejąć wysyłane multimedia
Luka ta jednak sprawia, że Messenger Kids nie wykonuje swojej podstawowej czynności, czyli ochrony dzieci przed kontaktem z nieznajomymi. To sprawia, że wiele osób może jednak nie zdecydować się na wykorzystywanie Messenger Kids do rozmów ze swoimi dziećmi.
Czy uważacie, że Messenger Kids to potrzebna usługa? A może znacie jakieś alternatywy? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!