Elektronika noszona od lat zmierza w jednym kierunku: większe ekrany, więcej czujników, coraz bardziej rozbudowane funkcje sportowe. Nie wszyscy jednak oczekują od urządzenia na nadgarstku, by zastępowało smartfona. Właśnie do tej grupy użytkowników swoją nową propozycję kieruje marka Rogbid. Model Vogue zadebiutował oficjalnie i już na pierwszy rzut oka widać, że nie próbuje konkurować z klasycznymi smartwatchami. Zamiast tego stawia na formę, dyskrecję i połączenie technologii z estetyką biżuterii.
Rogbid Vogue jako alternatywa dla smartwatcha
Rogbid od dawna funkcjonuje na rynku jako producent przystępnych cenowo urządzeń typu wearable i tym razem również nie próbuje zmieniać tego wizerunku. Rogbid Vogue to inteligentna opaska zaprojektowana z myślą o osobach, które nie chcą nosić na ręku masywnego zegarka. Kluczowym wyróżnikiem konstrukcji jest jej ekstremalnie smukła budowa – grubość centralnej części, w której zamknięto całą elektronikę, wynosi zaledwie 2,8 mm. Według deklaracji producenta czyni to Vogue najcieńszą inteligentną opaską zdrowotną na rynku.

Minimalistyczny charakter urządzenia widać również w podejściu do wyświetlacza. Zamiast dużego, kolorowego ekranu zastosowano wąski panel, który pełni głównie funkcję informacyjną. Pozwala szybko sprawdzić godzinę oraz zobaczyć podstawowe powiadomienia o połączeniach czy wiadomościach z telefonu. To rozwiązanie wpisuje się w filozofię „rzucasz okiem i wracasz do swoich spraw”, bez ciągłego rozpraszania uwagi.
Obudowa Rogbid Vogue została wykonana ze stali nierdzewnej, co w połączeniu z niewielkimi wymiarami – około 4,6 cm długości i niecałych 2 cm szerokości sprawia, że opaska bardziej przypomina elegancką bransoletkę niż gadżet technologiczny. Co istotne, mimo smukłej sylwetki i metalowego wykończenia, urządzenie nie sprawia wrażenia zabawkowego. Wersja ze stalową bransoletą waży około 41 gramów, więc na nadgarstku czuć, że mamy do czynienia z solidnym elementem.
Producent daje też użytkownikom pewną swobodę w dopasowaniu wyglądu. Dostępne są różne paski: od metalowych, przez silikonowe, po nylonowe oraz trzy warianty kolorystyczne: Radiant Gold, Lunar Silver i Chrome Shadow. To wyraźny sygnał, że Rogbid Vogue ma pełnić również funkcję estetycznego dodatku, a nie tylko narzędzia do liczenia kroków.

Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że takie podejście wiąże się z kompromisami. Osoby przyzwyczajone do rozbudowanych interfejsów i dużych ekranów znanych z opasek Xiaomi czy zegarków Huawei mogą odczuć pewien niedosyt. Tu minimalizm nie jest wadą konstrukcyjną, lecz świadomym wyborem projektowym.
Funkcje zdrowotne i odporność na wodę
Pod cienką warstwą stali Rogbid Vogue kryje standardowy zestaw funkcji znanych z opasek zdrowotnych. Urządzenie monitoruje tętno, poziom natlenienia krwi oraz sen, rozbijając go na fazy. Dla kobiet przewidziano funkcję śledzenia cyklu menstruacyjnego, a całość uzupełniają podstawowe tryby sportowe dostępne z poziomu aplikacji mobilnej.

Nie jest to sprzęt dla osób trenujących wyczynowo, ale do codziennej kontroli aktywności i zdrowia powinien sprawdzić się bez większych zastrzeżeń. Na plus należy zapisać deklarowaną wodoszczelność na poziomie 10 ATM, co w teorii pozwala nie tylko na pływanie, ale również na bardziej wymagający kontakt z wodą. Jak zawsze w takich przypadkach, producent nie podaje szczegółowych ograniczeń, więc rozsądek nadal pozostaje wskazany.

Za komunikację odpowiada Bluetooth 5.3, a dane synchronizowane są z aplikacją na smartfony z Androidem i iOS. Czas pracy baterii wynoszący od 5 do 7 dni przy normalnym użytkowaniu trudno uznać za rewelacyjny, ale biorąc pod uwagę ekstremalnie cienką konstrukcję, jest to wynik co najmniej przyzwoity. W trybie czuwania opaska może wytrzymać nawet do 30 dni.
Cena i oferta promocyjna
Rogbid Vogue trzyma się filozofii marki również pod względem ceny. Urządzenie zostało wycenione na 59,99 dolarów, co przekłada się na około 215-220 złotych. To poziom, który plasuje je wyraźnie poniżej wielu smartwatchy, a jednocześnie w zasięgu osób szukających nietypowego dodatku technologicznego.
Dodatkowym argumentem zakupowym jest aktualna promocja. Producent dorzuca do zestawu bezprzewodowe słuchawki Bluetooth, zapasowy silikonowy pasek oraz okolicznościową kartkę. Co prawda nie są to dodatki, które zmieniają obraz samego produktu, ale w tej półce cenowej stanowią miły bonus.
Rogbid Vogue nie próbuje udawać urządzenia, którym nie jest. To nie smartwatch dla biegaczy, nie centrum dowodzenia treningiem i nie przedłużenie smartfona. To dyskretna opaska, która łączy podstawowe funkcje zdrowotne z wyglądem eleganckiej biżuterii. Dla jednych będzie zbyt minimalistyczna, dla innych dokładnie taka, jakiej szukali. I właśnie w tej wyraźnej specjalizacji tkwi jej największa siła.
Źródło: Rogbid
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!