Firma Mobvoi, producent między innymi inteligentnych zegarków, także przygotowała coś nowego na targi CES 2019. TicWatch E2 oraz TicWatch S2 mają podbić serca wszystkich aktywnych użytkowników. Przyjrzyjmy się im bliżej!
Tanie zegarki z WearOS
Smartwatche TicWatch znane są z świetnego stosunku ceny do oferowanych możliwości. Ciężko znaleźć w ofercie innych producentów zegarek z WearOS, który można kupić w cenie podobnej do urządzeń Mobvoi. Nie inaczej ma być w przypadku TicWatch E2 oraz TicWatch S2. Ich cena nie została w prawdzie oficjalnie ujawniona, ale najprawdopodobniej nie przekroczy ona 200 dolarów. Producent deklaruje, że wszystko stanie się jasne w ciągu najbliższych tygodni.
Oba zegarki otrzymały system WearOS, który daje użytkownikowi dostęp do sporej liczby aplikacji oraz Asystenta Google. Specyfikacja obu urządzeń jest wręcz identyczna. Smatwatche posiadają wbudowany czujnik tętna, ekran typu AMOLED o przekątnej 1,39 cala i rozdzielczości 400 x 400 pikseli, baterię o pojemności 415 mAh mającą wystarczyć na 1-2 dni działania oraz wodoszczelną konstrukcję (5 ATM). W obu znajdziemy także moduł GPS do jeszcze dokładniejszego monitorowania aktywności. Na tą chwilę Mobvoi nie ujawniła czym TicWatch E2 i TicWatch S2 będą się różnić w kwestii specyfikacji.
Zobacz też: Recenzja TicWatch Express – zegarka z Android Wear 2.0, który nie opróżni Twojego portfela
Różnice dostrzeżemy oczywiście w wyglądzie. Oba zegarki wyglądają na sportowe, ale do takiego grona odbiorców mają one trafić. Nie padły także słowa o wbudowanym module NFC, a co za tym idzie możemy się spodziewać, że po prostu go nie ma. Najprawdopodobniej zarówno TicWatch E2 jak i TicWatch S2 trafią do sprzedaży także w Europie. Miejmy nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, ponieważ wydają się one, jak to miało miejsce w przypadku poprzednich urządzeń Mobvoi, oferować rewelacyjny stosunek ceny do możliwości.
Co myślicie o TicWatch E2 i TicWatch S2? Korzystanie z smartwatchy czy preferujecie klasyczne czasomierze? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!