Spis treści
Aplikacja mObywatel doczekała się długo wyczekiwanej aktualizacji, która zmienia nie tylko jej wygląd, ale także sposób korzystania z kluczowych funkcji. Choć mówimy o rządowym narzędziu, tym razem zmiany są naprawdę zauważalne i dotyczą zarówno estetyki, jak i praktycznych aspektów użytkowania.
Odświeżony interfejs i tryb ciemny w aplikacji mObywatel
Jedną z najważniejszych nowości, na którą czekało wielu użytkowników, jest tryb ciemny. Aplikacja automatycznie dopasowuje się do ustawień systemowych, choć w razie potrzeby można ręcznie wymusić jasny lub ciemny motyw z poziomu ustawień. To niby detal, ale w przypadku aplikacji wykorzystywanej często wieczorami, znacząco poprawia komfort korzystania.

Zmienił się także ekran główny i to na plus. Zamiast jednolitej listy dokumentów, użytkownicy mogą teraz wybrać spośród trzech widoków: klasycznej listy, małych kart lub dużych kafelków przypominających układ znany z cyfrowych portfeli pokroju Apple Pay. To z pozoru kosmetyka, ale sprawia, że aplikacja wygląda bardziej nowocześnie i jest bardziej funkcjonalna.
Lepsza organizacja i personalizacja usług
Nowy mObywatel to nie tylko zmiany wizualne. Aplikacja umożliwia teraz bardziej przejrzyste zarządzanie dokumentami i usługami. Użytkownicy mogą samodzielnie decydować o kolejności elementów na ekranie głównym, co pozwala dostosować układ aplikacji do własnych preferencji. Dokumenty są teraz oddzielone od usług, co porządkuje interfejs i ułatwia szybki dostęp do potrzebnych funkcji.
Menu z usługami zostało przeorganizowane i teraz podzielone jest na logiczne kategorie, np. zdrowie, bezpieczeństwo czy finanse. Ulubione funkcje można przypinać, choć niektórych może zaskoczyć, że nie znajdują się już na ekranie startowym, tylko na osobnej karcie. To zmiana, która ma sens, ale nie każdemu przypadnie do gustu.
Cyfrowa legitymacja osoby z niepełnosprawnością jest w końcu dostępna
Wśród nowości warto wyróżnić także wprowadzenie cyfrowej wersji legitymacji osoby z niepełnosprawnością. Można ją dodać zarówno dla siebie, jak i dla osoby będącej pod naszą opieką, np. dziecka. Dokument w aplikacji ułatwia potwierdzanie prawa do ulg i zniżek, szczególnie podczas podróży lub w sytuacjach, gdzie fizyczna wersja nie jest zawsze pod ręką.
Warto jednak podkreślić, że wersja cyfrowa nie zastępuje oryginalnego dokumentu, więc ten wciąż musi być wydany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W mObywatelu znajdziemy już kilka innych legitymacji, m.in. studencką, emeryta-rencisty, radcy prawnego czy lekarską. Teraz lista ta staje się jeszcze bardziej kompletna.
Integracja z mojeIKP i kolejne zapowiedzi
W nowej wersji uproszczono również przejście do aplikacji mojeIKP, czyli Internetowego Konta Pacjenta. Wcześniej wymagało to ręcznego uruchamiania osobnej aplikacji, a teraz wszystko odbywa się znacznie szybciej i wygodniej. Choć to drobna zmiana, może mieć duże znaczenie dla osób regularnie korzystających z usług zdrowotnych online.
Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada, że to dopiero początek zmian. W planach są kolejne nowości, jak m.in. wirtualny asystent, nowe rodzaje dokumentów czy moduł mStłuczka, który ma usprawnić zgłoszenie kolizji drogowych. To dobry kierunek, choć warto zachować ostrożny optymizm, ponieważ wcześniejsze zapowiedzi były przeciągane w czasie.
Aktualizacja z numerem 4.63.0 właśnie trafia do użytkowników. Całość prezentuje się świeżo, nowocześnie i, co najważniejsze, stawia na wygodę użytkownika. mObywatel nie rewolucjonizuje, ale skutecznie nadrabia zaległości względem współczesnych standardów aplikacji mobilnych.
Czy to już poziom, jakiego oczekiwalibyśmy od flagowej aplikacji rządowej? Jeszcze nie do końca, ale jesteśmy zdecydowanie bliżej celu niż dotychczas.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!