Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Motoroli. Firma ta znana jest nam od dawna. No właśnie, od jak dawna? W tym miesiącu obchodzi ona swoje 92. urodziny. Co udało się osiągnąć Motoroli przez tak długi czas działania na rynku?
Zaczęli od radioodbiorników, teraz robią składane smartfony
Firma Motorola narodziła się w 1928 roku. Jej założycielami są bracia, Paul oraz Joseph Galvin. Wtedy ich misją było stworzenie radiotelefonów dwukierunkowych, które miały trafić do amerykańskiej armii, a także odbiorniki samochodowe. Już wtedy ich sprzęty był doceniane, otrzymali aż pięć nagród E od tamtejszej armii. Od 1942 roku przerobili 125 tysięcy radioodbiorników na radia domowe, które były jednymi z nielicznych takich sprzętów podczas II Wojny Światowej. Dwa lata po zakończeniu tej wojny, w 1947 roku wprowadzili do sprzedaży telewizory z linii Golden View. Model VT71 był na tyle atrakcyjny, że w ciągu roku sprzedano ponad 100 tysięcy sztuk tego telewizora. Kilka lat później, w 1952 r. w Kanadzie, założono spółkę zależną, Motorola Canada Ltd., która zajmowała się produkcją radiów oraz telewizorów.
To właśnie ich odbiornik radiowy w 1962 r. zagościł na pokładzie statku kosmicznego Mercury, a w 1969 r. to dzięki niemu usłyszeliśmy znane chyba każdemu słowa To jest mały krok dla człowieka, ale ogromny skok dla ludzkości. Tak, to właśnie ich radioodbiornik był na pokładzie Apollo 11, który wylądował w tamtym roku na Księżycu. Ich transpondery były też na pokładzie podczas misji Apollo-Soyuz w 1975 r.
Kolejne lata istnienia tej firmy to kolejne pomysły. Tak oto w 1973 r. odbyła się pierwsza rozmowa przy pomocy telefonu komórkowego Motorola DynaTAC 8000x. To był ogromny kamień milowy, jeden z największych w historii telekomunikacji. W sprzedaży ukazał się on jednak dopiero 10 lat później i to wtedy zaczął się wyścig technologiczny. Producenci chcieli za wszelką cenę pokazać, że to ich telefon jest najlepszy. Motorola jednak potrafiła ciągle zaskakiwać, pozytywnie, swoich klientów, którzy chętnie sięgali po ich produkty. Chociażby w latach 90. w sprzedaży ukazał się telefon Motorola StarTAC, poprzednik kultowego urządzenia Motorola RAZR. Brzytwa swój debiut miała w 2004 roku i wtedy chciał ją mieć każdy, dosłownie każdy. Największe gwiazdy tamtych lat, takie jak David Beckham czy Paris Hilton stały się jego posiadaczami. Pojawiał się w wielu produkcjach kinowych, np. Diabeł ubiera się u Prady.
Rok 2007 to początek ery smartfonów, w której to Motorola także miała coś do powiedzenia. Pokazali chociażby Motorolę Droid RAZR 4G, smartfon będący najcieńszym urządzeniem w tamtym momencie na rynku. Udoskonalali oni swoje urządzenia przez cały czas i tak oto chociażby w 2016 roku pokazano Moto X Force, smartfon ze wzmocnionym ekranem, czyli najczulszym elementem tych urządzeń. Teraz na rynku znajdziemy nową Motorolę RAZR, czyli średniaka ze składanym ekranem. W ten sposób przypomnieli oni swoim fanom o brzytwach, które były tak popularne.
Nie można pominąć też takich innowacji jak Moto Mods, czyli moduły, które mogliśmy dołączać do swojego smartfona. W ten sposób mogliśmy mieć lepszy głośnik, większą baterię czy nawet projektor. Tak, przenośny projektor, projektor w smartfonie, w naszej kieszeni. Gdy narodziła się sieć 5G, powstał moduł, który wprowadzał obsługę nowego standardu sieci.
Wiedzieliście, że Polska także ma trochę wspólnego z Motorola? To właśnie Polak, Henryk Magnuski, w 1940 r. zatrudnił się w Motoroli i wraz z zespołem stworzył walkie-talkie. To dało ogromną przewagę Amerykanom podczas wojny. Jak widać, Polak potrafi! Do tej pory w Motoroli pracują ludzie z polskimi korzeniami.
Jak myślicie, co przyniosą najbliższe lata tej marce? Czy Motorola wciąż
będzie w stanie nas zaskakiwać? Dajcie znać w komentarzach!