Motorola Moto Pad 60 Neo debiutuje na rynku i celuje w użytkowników szukających przystępnego cenowo tabletu

Motorola Moto Pad 60 Neo debiutuje na rynku i celuje w użytkowników szukających przystępnego cenowo tabletu
fot. producenta

Motorola konsekwentnie rozbudowuje swoją ofertę tabletów i po premierze modelu Pro zaprezentowała jego tańszy wariant – Motorola Moto Pad 60 Neo. Producent stawia na urządzenie, które nie tylko zapewni rozrywkę, ale i sprawdzi się podczas pracy czy nauki. Z jednej strony tablet wyróżnia się dopracowanym designem oraz zestawem dodatków, których konkurencja często nie oferuje w standardzie. Z drugiej jednak ma pewne kompromisy, które od razu przyciągają uwagę bardziej wymagających użytkowników.

Motorola Moto Pad 60 Neo stawia na ekran i rysik

Moto Pad 60 Neo został wyposażony w 11-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 2,5K (2560×1600 pikseli) i odświeżaniu 90 Hz. To wartość wystarczająca do płynnej rozgrywki czy przeglądania internetu, choć w tej klasie cenowej coraz częściej pojawiają się panele 120 Hz, co może być odczuwalną różnicą dla bardziej wymagających użytkowników.

Motorola Moto Pad 60 Neo debiutuje na rynku i celuje w użytkowników szukających przystępnego cenowo tabletu
fot. producenta

Wyróżnikiem tabletu jest obsługa rysika Moto Pen, który dołączany jest do zestawu. Producent zapewnia 4096 poziomów nacisku, niskie opóźnienie i automatyczne połączenie przez Bluetooth. To sprawia, że Moto Pad 60 Neo może zainteresować osoby chcące notować, szkicować czy wygodniej pracować z dokumentami i to bez konieczności dokupowania stylusa osobno.

Co z pozostałą specyfikacją?

Pod obudową pracuje MediaTek Dimensity 6300 z modemem 5G, wspierany przez 8 GB pamięci RAM typu LPDDR4X. Na pliki użytkownicy otrzymują 128 GB pamięci w standardzie UFS 2.2, którą można rozszerzyć kartą microSD aż do 2 TB. Pod względem łączności tablet wspiera również Bluetooth 5.2, Wi-Fi 5 oraz systemy lokalizacji GPS, Glonass i Galileo.

Na uwagę zasługuje też bateria o pojemności 7040 mAh, która pozwala na komfortowe korzystanie przez wiele godzin. Producent dołącza do zestawu ładowarkę o mocy 68 W, choć sam tablet obsługuje ładowanie przewodowe do 20 W. Oznacza to, że ładowarka sprawdzi się także w przypadku smartfonów Motoroli z obsługą szybszego ładowania.

Motorola Moto Pad 60 Neo ma cztery głośniki z Dolby Atmos, które gwarantują lepsze wrażenia audio podczas oglądania filmów czy grania. Nie zabrakło też klasycznego złącza słuchawkowego 3,5 mm, które stopniowo znika z wielu urządzeń mobilnych. Obudowa tabletu mierzy zaledwie 6,99 mm grubości i waży 490 gramów, co sprawia, że sprzęt jest poręczny i wygodny w codziennym użytkowaniu. Motorola postawiła na ciekawy wariant kolorystyczny Bronze Green, przygotowany we współpracy z Pantone, dzięki czemu tablet wyróżnia się na tle standardowych szarych i czarnych modeli konkurencji.

Motorola Moto Pad 60 Neo debiutuje na rynku i celuje w użytkowników szukających przystępnego cenowo tabletu
fot. producenta

Na pleckach znalazł się aparat 8 Mpx, a z przodu kamera 5 Mpx do wideorozmów. To zestaw wystarczający do podstawowych zastosowań, choć nie należy oczekiwać jakości znanej z nowoczesnych smartfonów. Warto też wspomnieć o odporności na zachlapania zgodnej z normą IP52, co dodaje urządzeniu nieco trwałości w codziennym użytkowaniu.

Motorola Moto Pad 60 Neo w sprzedaży

Nowy tablet Motoroli został zaprezentowany w Indiach i tam jego cena wynosi 28 000rupii, co daje około 1150 złotych. Wcześniej mówiło się o cenie 17 999 rupii, jednak w oficjalnej sprzedaży kwota jest wyższa. Na razie nie wiadomo, czy urządzenie trafi do Europy, w tym do Polski.

Warto jednak zauważyć, że za podobną kwotę w naszym kraju dostępne są już inne tablety z Androidem, w tym modele z mocniejszymi ekranami czy lepszym wsparciem aktualizacji. Motorola Moto Pad 60 Neo wyróżnia się jednak bogatym zestawem sprzedażowym i obecnością rysika, co może być jego mocną kartą przetargową na tle konkurencji.

Motorola Moto Pad 60 Neo to propozycja dla osób szukających przystępnego cenowo tabletu z dobrym ekranem, obsługą rysika i modemem 5G. Nie jest to sprzęt idealny, ponieważ ekran 90 Hz czy przeciętne aparaty mogą rozczarować część użytkowników, ale całościowo Motorola stworzyła urządzenie, które w swojej klasie cenowej oferuje sporo atutów. Jeśli trafi do Polski, może okazać się ciekawą alternatywą dla innych budżetowych tabletów z Androidem.

Źródło: Notebookcheck

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!