Nic nie wskazywało na to, że Motorola przygotowuje się do premiery nowego modelu z budżetowej serii. Ostatnie przecieki sugerują, że producent pracuje nad średniopółkowym modelem „Edge” oraz flagowym „Edge+”. Nowy model cechuje się niezłą specyfikacją, a także atrakcyjną ceną. Zobaczcie sami, co oferuje ten model!
Motorola Moto E6s – specyfikacja techniczna
Nowa Motorola została wyposażona w 6,1-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD+ i proporcjach 19,5:9. Ekran posiada wycięcie w górnej części w kształcie litery „U” i został on nazwany przez producenta „Max Vision”. Pod obudową producent zastosował procesor MediaTek Helio P22, który składa się z ośmiu rdzeni o maksymalnej częstotliwości taktowania na poziomie 2.0 GHz i układu graficznego PowerVR GE8320.
Zestaw wspierany jest przez 2 GB pamięci RAM oraz 32 GB pamięci wbudowanej, którą można oczywiście rozszerzyć przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności wynoszącej 256 GB. Na tylnym panelu pojawił się podwójny aparat główny, który charakteryzuje się rozdzielczością 13 Mpx (f/2.2) + 2 Mpx (f/2.4), natomiast na froncie ulokowano pojedynczą kamerkę o rozdzielczości 5 Mpx z przysłoną f/2.2.
Zobacz także: Motorola Edge+ może być bardzo ciekawym smartfonem!
Łączność w Moto E6s zapewnia jednozakresowe Wi-Fi 802.11 b/g/n (2.4 GHz), LTE, Bluetooth 4.2, GPS, A-GPS oraz złącze słuchawkowe 3.5 mm i port microUSB. Na wyposażeniu jest też Dual SIM oraz powłoka hydrofobowa, która chroni urządzenie przed zachlapaniami.
Smartfon po wyjęciu z pudełka pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie i czerpie energię z akumulatora o pojemności 3000 mAh. Całość ma wymiary 155,6×73×8,5 mm i waży 160 gramów.
Motorola Moto E6s – cena i dostępność
Producent poinformował, że smartfon pojawi się na takich rynkach jak: Azja, Ameryka Łacińska, a także wybrane kraje Europy. Motorola Moto E6s pojawi się w Polsce w przeciągu kilku następnych tygodni w niebiesko-czarnej wersji kolorystycznej. Jego cena została ustalona na 449 złotych.
Podoba się Wam nowy smartfon Motoroli? Przymierzacie się może do jego zakupu? Dajcie znać w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!