Motorola nie zwalnia tempa i wygląda na to, że rok 2026 przyniesie nam dwie istotne premiery: odświeżonego Moto G Stylus oraz nową, flagową Motorolę Edge 70 Ultra. Choć pierwsze rendery Moto G Stylus pojawiły się już wcześniej, to szybko okazało się, że przedstawiały inny model z portfolio producenta. Teraz w sieci zadebiutowały w końcu grafiki właściwego urządzenia, a wraz z nimi wrócił temat stylusa w smartfonach Motoroli. Co ciekawe, rysik może pojawić się nie tylko w średniopółkowym modelu z serii G, ale również w topowym Edge 70 Ultra, a to byłoby pierwsze takie posunięcie marki w segmencie premium od lat.
Moto G Stylus (2026) – poprawna kontynuacja z subtelnymi zmianami
Najświeższe rendery ujawniają Moto G Stylus (2026) w dwóch klasycznych wariantach: czarnym oraz różowym. Smartfon zachowuje charakterystyczny design Motoroli z ostatnich miesięcy, a więc bez eksperymentów. Tylny panel przypominać ma fakturą imitację skóry, co wpisuje się w trend przyjęty przy kilku ostatnich generacjach.
Od strony technicznej Motorola pozostawia nas jednak na razie w sferze domysłów. Przecieki nie ujawniają konkretów specyfikacji, ale biorąc pod uwagę poprzednie generacje serii G Stylus, można założyć kontynuację dobrze znanych elementów: ekran OLED o przekątnej około 6,7 cala z odświeżaniem 120 Hz, układ ze średniej półki (prawdopodobnie Qualcomm lub MediaTek), rozbudowana pamięć operacyjna do 12 GB oraz akumulator oscylujący w granicach 5000 mAh z szybkim ładowaniem. Nie wiadomo też, jakie funkcje będą dostępne dla rysika, ponieważ do tej pory częściej była to kwestia wygodnego notowania niż zaawansowanej obsługi znanej z urządzeń Samsunga.
Pomimo, że Moto G Stylus (2026) nie zapowiada się na rewolucję, to może okazać się solidnym wyborem w średniej półce. Jeśli Motorola nie podniesie ceny zbyt agresywnie, to model może całkiem nieźle odnaleźć się na tle konkurencji, zwłaszcza że rysik nadal pozostaje w tej klasie urządzeń rzadkością.
Edge 70 Ultra – Motorola szykuje flagowca z obsługą rysika
Znacznie bardziej emocjonująco zapowiada się Motorola Edge 70 Ultra, o której słyszymy coraz więcej. Z dostępnych przecieków wynika, że producent zamierza wyposażyć swojego “prawie” flagowca w obsługę rysika, a więc rozwiązanie, które do tej pory było mocno ograniczone do kilku modeli z linii Galaxy Ultra i pojedynczych smartfonów z serii Moto G.
Według doniesień smartfon ma korzystać z procesora Qualcomm Snapdragon 8 Gen 5, co sugeruje wysoką półkę wydajnościową. Do tego dochodzi potrójny zestaw aparatów, który powinien być w stanie rywalizować z innymi urządzeniami premium. Nie znamy jednak szczegółów dotyczących optyki, więc trudno ocenić, jak Motorola zamierza zawalczyć z rynkowymi liderami w tak kluczowej kategorii jak fotografia mobilna.
Największą niewiadomą pozostaje sam rysik. Nie wiadomo, czy Motorola zdecyduje się na jego integrację z obudową, tak jak robi to Samsung, czy raczej zaoferuje akcesorium sprzedawane osobno. Źródła sugerują, że producent nie planuje zaawansowanych funkcji takich jak chociażby czułość na nacisk. To rozsądna decyzja jeśli Motorola nie chce konkurować z S Penem w obszarach, gdzie Samsung jest od lat niedościgniony. Z drugiej jednak strony, to może wywołać poczucie niedosytu u użytkowników, którzy oczekiwaliby pełnoprawnej alternatywy dla Galaxy Ultra.
Debiut Motoroli Edge 70 Ultra przewidywany jest na początek 2026 roku. Jeśli przecieki się potwierdzą, będzie to prawdopodobnie jedyna realna wysokopółkowa alternatywa dla Galaxy S26 Ultra wśród smartfonów z natywną obsługą rysika. I choć nie wszystkie funkcje stylusa będą równie zaawansowane, to sam fakt rozszerzenia tej kategorii urządzeń jest dla rynku krokiem w dobrą stronę.
Źródło: AndroidHeadlines
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!