Spis treści
Składane smartfony coraz częściej wychodzą poza czysto technologiczne ramy i zaczynają pełnić rolę gadżetów lifestyle’owych. Motorola od dawna stawia na emocje, design i współpracę z globalnymi markami, a najnowszy przeciek pokazuje, że producent zamierza mocno zagrać na piłkarskich uczuciach fanów futbolu. Motorola RAZR 60 FIFA to specjalna edycja popularnego „flipa”, która ma uczcić zbliżające się mistrzostwa świata w piłce nożnej 2026.
Motorola RAZR 60 FIFA – mundialowy smartfon na 2026 rok
Mistrzostwa świata FIFA World Cup 2026 wystartują 11 czerwca i po raz pierwszy w historii odbędą się jednocześnie w trzech krajach: Stanach Zjednoczonych, Meksyku oraz Kanadzie. W turnieju zobaczymy aż 48 reprezentacji, a finał zaplanowano na 19 lipca 2026 roku. Tak duże wydarzenie to nie tylko sportowe emocje, ale również idealna okazja dla marek technologicznych do pokazania się z innej strony.
Motorola, jako oficjalny partner smartfonowy FIFA World Cup 2026 przygotowuje okolicznościową wersję składanego modelu z serii Razr. Do sieci trafiło już zdjęcie urządzenia, które ujawnił Evan Blass, czyli jeden z najbardziej wiarygodnych leaksterów w branży. Wszystko wskazuje na to, że mowa o Motoroli RAZR 60 FIFA, czyli specjalnej edycji bazującej na modelu zaprezentowanym w kwietniu tego roku.
Zielona obudowa, logo FIFA i sportowy charakter
Na pierwszy rzut oka Motorola RAZR 60 FIFA wyróżnia się wyglądem. Obudowa ma charakterystyczną, zieloną kolorystykę, która jednoznacznie kojarzy się z piłkarską murawą. Zmieniona została również faktura plecków, dzięki czemu smartfon wygląda bardziej „sportowo” niż standardowa wersja.

Logo Motoroli pozostaje na swoim miejscu, ale poniżej niego pojawia się dodatkowe oznaczenie FIFA World Cup 2026, a na dolnej części obudowy widnieje napis „Official Smartphone Partner”. Zewnętrzny ekran współpracuje z dwoma aparatami ułożonymi poziomo w lewym górnym rogu, co jest dobrze znanym elementem konstrukcji Razra. Całość nie próbuje rewolucjonizować formy, lecz wyraźnie sygnalizuje, że mamy do czynienia z edycją kolekcjonerską.
Można się również spodziewać dodatków programowych, czyli dedykowanych tapet, ikon czy dźwięków nawiązujących do piłkarskich mistrzostw świata. To detale, które dla części użytkowników będą miłym akcentem, ale dla innych pozostaną jedynie kosmetyką.
Co z wnętrzem? Technicznie bez rewolucji
Choć Motorola nie ujawniła oficjalnej specyfikacji edycji FIFA, to wszystko wskazuje na to, że Motorola RAZR 60 FIFA nie będzie różnić się pod względem technicznym od standardowego modelu. Oznacza to składany smartfon typu flip z dużym, zewnętrznym wyświetlaczem pOLED o przekątnej 3,6 cala oraz wewnętrznym ekranem LTPO AMOLED o przekątnej 6,9 cala i odświeżaniu do 120 Hz.
Za wydajność odpowiadać będzie procesor MediaTek Dimensity 7400X, wspierany przez pamięci LPDDR4X i UFS 2.2. Całość zasili akumulator o pojemności 4500 mAh, który o obsługiwać będzie szybkie ładowanie przewodowe o mocy 30 W oraz ładowanie indukcyjne 15 W. Na pokładzie znajdą się również głośniki stereo, aparat główny 50 Mpx, ultraszerokokątna jednostka 13 Mpx oraz 32-megapikselowa kamerka do selfie.
Z jednej strony brak zmian technicznych może rozczarować bardziej wymagających użytkowników, z drugiej natomiast, taka strategia jest typowa dla edycji specjalnych, które mają przyciągać wyglądem i kontekstem, a nie nowymi podzespołami.
Limitowana edycja i wielka niewiadoma sprzedażowa
Według informacji Evana Blassa, Motorola planuje rozdać pięć egzemplarzy Motorola RAZR 60 FIFA podczas targów CES 2026. Smartfony mają być częścią loterii, w której łączna pula nagród przekroczy 50 tysięcy dolarów. Wśród nagród znajdą się również wyjazdy na mecze mistrzostw świata.
Na ten moment nie wiadomo, czy edycja FIFA trafi do regularnej sprzedaży. Jeśli Motorola zdecyduje się na szeroką dystrybucję, to model ten może stać się łakomym kąskiem dla fanów piłki nożnej i kolekcjonerów. Jeśli jednak pozostanie wyłącznie limitowanym gadżetem promocyjnym, a jego dostępność będzie mocno ograniczona, to całość ylko podkręci zainteresowanie.
Warto przypomnieć, że nadchodzący mundial wzbudza emocje nie tylko sportowe. Ceny biletów na niektóre mecze sięgały nawet kilku tysięcy dolarów, co spotkało się z ostrą krytyką kibiców. Pod presją FIFA zapowiedziała pulę tańszych wejściówek w cenie 60 dolarów, które trafią do federacji narodowych i mają zostać rozdysponowane wśród najbardziej lojalnych fanów.
Na tym tle Motorola RAZR 60 FIFA jawi się jako kolejny element wielkiej machiny marketingowej wokół mundialu 2026. Dla jednych będzie to ciekawy gadżet i designerski smartfon z piłkarskim DNA, dla innych kolejny przykład, że wielkie wydarzenia sportowe coraz mocniej przenikają do świata elektroniki użytkowej.
Źródło: @Evan Blass
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!