W niedługim czasie czeka nas indyjska premiera OPPO F11 Pro. Przy okazji tego wydarzenia, dowiedzieliśmy się, że chiński gigant w tym roku nie zamierza wprowadzić na rynek modelu OPPO R19.
OPPO R19 najwcześniej w 2020
Nadchodzący model F11 Pro dostanie bezramkowy wyświetlacz, a kamera wysuwać się będzie dokładnie tak, jak miało to miejsce w vivo Nex. Doświadczenie z lat ubiegłych pokazuje, że OPPO na koniec pierwszego kwartału zwykle prezentuje w Chinach także nowe urządzenie z flagowej serii R. Plotki sugerowało, że nowy model może pojawić się na rodzimym dla tego producenta rynku przy okazji premiery OPPO R19. Tak się jednak nie stanie.
Wiceprezes firmy, Shen Yiren Brian potwierdził w serwisie Weibo, że w tym roku nie ma co liczyć na premierę modelu R19. Nie oznacza to jednak, że nie pojawi się wariant z dopiskiem “pro” o takim samym numerze. Niestety nie wiadomo kiedy to nastąpi oraz czego możemy spodziewać się po nowym modelu.
Dodał on także, że smartfony z wysuwaną kamerą powstały z myślą o rynkach rozwijających się. Ponadto potwierdził iż firma posiada już prototyp składanego smartfona, z którego miał już okazję korzystać i według niego tego typu rozwiązania nie mają żadnej wartości dodanej, poza zmianą formy interakcji z urządzeniami. Tego typu urządzenie obsługujące sieć 5G i mające wbudowanego asystenta zadebiutuje już w tym roku, gdy firma będzie gotowa do zaspokojenia potrzeb rynkowych.
Zobacz też: OPPO F11 Pro dostanie 48-megapikselowy aparat
Podsumowując więc krótko, na razie czeka nas premiera OPPO F11 Pro, a pod koniec pierwszego kwartału chiński gigant może, ale nie musi, zaprezentować nowe urządzenie z serii R, które zapewne będzie protoplastą dla OnePlus 7. W kwestii składanych smartfonów na chwilę obecną mam takie samo zdanie, jak wiceprezes firmy – w takiej formie ich użyteczność jest znikoma, a jedynie pojawia się dodatkowa możliwość uszkodzenia urządzenia.
Czekacie na OPPO R19? Co myślicie o składanych smartfonach?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!