Im bliżej premiery, tym więcej informacji – bardziej lub mniej prawdopodobnych. Dziś na warsztat wjeżdżają nowe rendery Huawei P30 Pro oraz jego najważniejsza specyfikacja. Co takiego ukazują rendery, które znamy dzięki WinFurure.de i czy jest to coś wartego uwagi? Poznajmy nadchodzące dziecko chińskiego producenta w kolorze czerwonym!
Huawei P30 Pro Sunrise Red
Czy tylko mi się wydaje, że nazwy urządzeń zaczynają być coraz dłuższe? Z czasem coraz ciężej to zapamiętać – po co wersje kolorystyczne przy nazwie? W tym przypadku, jeśli będziemy chcieli uwzględniać nazwy tak ambitnie, jak proponuje to producent, to będzie nie lada wyzwanie. Wersji kolorystycznych Huawei P30 jak i P30 Pro ma być kilka – poza Sunrise Red pojawi się także Midnight Black, Aurora Green, Amer Sunrise oraz Breathing Crystal White. Zwał jak zwał, ale każdy chyba znajdzie swoją wersję.
Najnowsza informacja o wersji czerwonej, mówi oczywiście o dwukolorowej wersji. Górna część jest znacznie jaśniejsza i przechodzi w czerwoną – na dole. Wygląd ocenić możecie sami.
Co zabawniejsze, okazje się, że czerwone wydanie Huawei nie będzie dla wszystkich. Raz, że dostępna ma być jedynie dla wersji „Pro” a dwa, że nie każdy rynek może ją otrzymać. To tak naprawdę okaże się dopiero w praniu i wtedy zobaczymy, gdzie będzie można sobie pozwolić na kupno czerwonej wersji.
Rendery pokazują nam, że producent postanowił pozbyć się wejścia jack 3.5 mm (w modelu podstawowym), które tak wielu z nas lubi. Dolna krawędź wyposażona ma być w głośnik, port USB-C, mikrofon jak i port audio, jednak dotyczy to wersji P30 z dopiskiem „Pro”. Dolna krawędź również pokazuje, że prawdopodobnie tam umieszczono anteny, więc plecki będą „czyste”.
W obu wersjach na górnej krawędzi ujrzymy także anteny oraz w wersji mocniejszej – port podczerwieni. Zwykła wersja nie będzie w niego wyposażona.
Specyfikacja
Huawei P30 jak i P30 Pro zasilane będą Kirinem 980, którego wspierać będzie 6/128 GB lub 8/128 GB pamięci – odpowiednio dla P30 i P30 Pro. Słabsza wersja może pochwalić się ekranem OLED 6.1 cala, który będzie płaski. Pro również ma ekran OLED, jednak 6.5 calowy i zakrzywiony na krawędziach. Obydwa wyposażone będą we wcięcie, przypominające kropelkę wody. W obu przypadkach można spodziewać się obsługi nanoSD, jednak wersja Pro może pojawić się w wersjach z wbudowaną pamięcią na poziomie 256 GB lub 512 GB.
Mówi się o tym, że przedni aparat w tych modelach będzie miał rozdzielczość 32 Mpix. Z tyłu natomiast mamy znaleźć potrójny aparat z pięciokrotnym zoomem. Wersja Pro, może pojawić się w wydaniu z trzema aparatami, gdzie dodatkowo będzie sensor ToF (Time of Flight). Wtedy prawdopodobnie pojawi się również zoom dziesięciokrotny. Różnicą między wersjami jest również szybkie ładowanie. Wersja Pro, to możliwość ładowania 40 W, podczas gdy standardowa wersja uciągnie 22.5 W. Na ten moment brakuje szczegółowych informacji o bateriach w tych modelach – mówi się o 4200 mAh.
Zapowiedzi są dość szumne, informacji pojawia się sporo. Warto czekać na nowości od Huawei?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!