Funkcja proponowania użytkownikom Netflixa nowych filmów i seriali istnieje od bardzo dawna. Możliwe, że niebawem zobaczymy ja po raz ostatni.
Problem z algorytmem
Netflix przez długi czas bardzo chwalił się stworzonym algorytmem, którego głównymi zadaniami było wyszukiwania nowych tytułów na podstawie naszych preferencji. Wpływ miały mieć na to głównie te programy, które wcześniej obejrzeliśmy, ale zawsze był tutaj ukryty pewien haczyk. Wystarczyło, że włączyliśmy film lub serial przez przypadek, aby algorytm odczytał to, jako program obejrzany od początku do końca. Podobny problem pojawiał się za każdym razem, gdy Netflix pokazywał wyniki oglądalności, ponieważ do jednego worka wrzuca się osoby rzeczywiście chcące obejrzeć dany tytuł i tych, którzy znaleźli się tam w wyniku pomyłki. Dlatego też Netflix planuje pozbyć się tej opcji.
Nuda tutaj nie istnieje
Główną przyczyną zmiany polityki Netflixa ma być wynik obserwacji zachowań subskrybentów. Coraz mniej osób korzysta z funkcji podpowiedzi i nie sugeruje się nimi. Problem w tym, że wynika to niestety z często fatalnego działania algorytmu. Warto jednak zauważyć, że zmiana ta ma dotknąć jedynie część wspomnianej funkcji, a dokładnie opcji odtwarzania losowego. Mało kto z niej już korzysta, co wynika z faktu, że Netflix ma tak potężną bibliotekę, absorbującą użytkowników przez cały czas korzystania z serwisu. Mało kto jest w stanie wynudzić się i twierdzić, że nie ma nic ciekawego do obejrzenia.
Źródło: androidpolice.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!