Już od jakiegoś czasu wiemy, że Netflix ma oferować typ abonamentu z reklamami (a przecież brak reklam miał być największą zaletą VOD…). Teraz jednak dowiedzieliśmy się, że będzie jeszcze gorzej.
Netflix z reklamami nie pozwoli na pobieranie treści
Wiemy, że Netflix ma być wręcz pionierem płatnej subskrypcji usługi, która i tak ma mieć reklamy. W zamian za to ma być taniej. Jak się jednak okazuje, reklamy nie będą jedynym ograniczeniem. Oprócz tego, użytkownicy nie będą mogli pobierać filmów i seriali, aby obejrzeć je offline.
Ograniczenie zostało odnalezione w kodzie aplikacji Netflix na sprzęty z iOS. Tam widnieje napis “Pobieranie dostępne we wszystkich planach oprócz Netflix z reklamami”. Jest to spory problem. Funkcja okazywała się bardzo przydatna, kiedy chcieliśmy móc coś obejrzeć na przykład w pociągu czy w podróży, a wtedy nie dość że nie musimy marnować transferu danych, to jeszcze nie jesteśmy narażeni na przerwy w dostępie do sieci.
Netflix z reklamami pojawi się już za niedługo i ma mieć naprawdę spore ograniczenia. Oczywiście największym właśnie będą reklamy, które będą wyświetlać się w trakcie oglądania filmów i seriali – prawdopodobnie podobnie jak na YouTube. To wszystko jednak zostanie zrekompensowane niższą ceną. Prawdopodobnie jest to też forma walki z dzieleniem się kontami, czyli ze zjawiskiem bardzo powszechnym. Jak wyjdzie w rzeczywistości? Zobaczymy.
Źródło: Apple World
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!