Jak się okazuje, Nokia po cichu wprowadziła na europejski rynek nowy tablet z budżetowej półki cenowej. Mowa tu o modelu Nokia T21.
Nokia T21 – ciekawy przeciętniak
Nokia T21 to następca modelu T20. Sercem sprzętu jest chipset Tiger T612. Jest to zdecydowanie budżetowa propozycja, która powinna być wystarczająca do najbardziej podstawowych zadań. Raczej możemy zapomnieć o jakimś większym multitaskingu, ale swobodne przeglądanie stron internetu czy notowanie powinno być w zasięgu tego sprzętu. Z chipem współpracuje 4 GB RAM oraz 64 GB lub 128 GB pamięci wbudowanej na dane. Co ciekawe, pamięć można rozbudować o kartę microSD.
Obraz wyświetlimy na ekranie o przekątnej 10,4 cala wykonanym w technologii LCD IPS. Co ważne, jego rozdzielczość to 1200 x 2000 pikseli, a więc obraz faktycznie powinien być ostry. Frontowa kamerka liczy sobie 8 MP. Główna też ma 8 MP, ale została wsparta diodą doświetlającą. Nie zabrakło aluminiowej obudowy, co powinno zwiększyć wytrzymałość sprzętu.
Całość zasila całkiem spore ogniwo 8200 mAh z obsługą szybkiego ładowania mocą 18 W. Jest też gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm oraz obsługa radia FM. Co ciekawe, Nokia postanowiła dodać NFC, choć nie wiem do czego może się przydać. Może do odczytywania tagów w inteligentnym domu? Albo do płatności zbliżeniowych w sklepach? Choć tutaj zegarek lub telefon sprawdzi się lepiej.
Wszystko to kontroluje Android 12 i podobno mamy dostać update do Androida 13. Ponadto przez trzy lata mają pojawiać się poprawki zabezpieczeń. Na stronie Nokia chwali się też współpracą z rysikami Wacom WGP oraz Wacom Active ES 2.0.
Ile kosztuje Nokia T21? W Wielkiej Brytanii tablet wyceniono na 239 GBP, co daje około 1300 złotych. Jest to naprawdę wysoka cena jak za taki tablet, tym bardziej, że zastosowany procesor jest po prostu słaby. Gdyby producent zdecydował się na jakiegoś nowszego MediaTeka, chociażby Dimensity 900, to sprzęt byłby godny polecania. W tej cenie znajdziemy chociażby inne, dobre propozycje, w tym realme Pad, Redmi Pad, a jak się postaramy (lub dołożymy parę groszy), to znajdziemy Xiaomi Pad 5 lub Apple iPada 9. generacji.
Źródło: Nokia
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!