Nothing Phone (3) zadebiutuje latem! Co już wiemy o nadchodzącym smartfonie?

Nothing Phone (3) zadebiutuje latem! Co już wiemy o nadchodzącym smartfonie?
fot. producenta

Firma Nothing oficjalnie zapowiedziała premierę swojego nowego smartfona. Phone (3) ma zadebiutować w lipcu 2025 roku i wiele wskazuje na to, że tym razem marka nie celuje już w półkę średnią. Nowy model ma być lepiej wyposażony, szybszy i droższy niż jego poprzednik. Czy jednak to wystarczy, by konkurować z uznanymi flagowcami?

Powrót w wielkim stylu?

Po dość spokojnym 2024 roku, kiedy firma nie zaprezentowała nowego telefonu z głównej serii, Nothing zamierza wrócić z przytupem. Carl Pei, współzałożyciel firmy ogłosił premierę Phone (3) w typowy dla marki sposób – za pomocą graficznego teasera nawiązującego do stylistyki retro. Tym razem, jak twierdzi sam Pei, mamy zobaczyć „największy skok jakościowy w historii Nothing”.

Urządzenie ma być wyposażone w procesor z najwyższej półki, czyli prawdopodobnie nowy Snapdragon 8 Elite, choć producent nie potwierdził jeszcze konkretnego modelu. Zmiany nie kończą się jednak na wydajności, ponieważ mówi się także o większym akumulatorze (ok. 5000 mAh), nowym zestawie aparatów, a nawet peryskopowym teleobiektywie, co byłoby sporym zaskoczeniem w tej klasie sprzętu.

Zgodnie z nieoficjalnymi, ale dość pewnymi informacjami, Nothing Phone (3) ma kosztować ok. 800 funtów brytyjskich, czyli około 4050 złotych. To znacznie więcej niż Phone (2), który debiutował w Polsce w cenie 2999 złotych. Wskazuje to jednoznacznie na ambicje marki i wejście na poziom zarezerwowany dotąd dla gigantów pokroju Samsunga, Apple czy OnePlusa.

To jednak stawia poprzeczkę bardzo wysoko. Użytkownicy, którzy sięgną po urządzenie z tej półki cenowej, oczekują już nie tylko ciekawego designu, ale również niezawodności, wsparcia aktualizacjami i dopracowanego oprogramowania. A z tym Nothing nie zawsze radziło sobie idealnie, bo jeśli pamiętacie, to pierwsze modele były chwalone za wygląd, ale nie obyło się bez krytyki pod adresem stabilności systemu czy pracy aparatu.

Design pozostanie nietuzinkowy, ale co z praktyką?

Charakterystyczna, częściowo przezroczysta obudowa z diodami LED ma pozostać znakiem rozpoznawczym marki. Sam wygląd będzie zapewne ewoluował, ale stylistyczna tożsamość Nothing raczej nie zostanie porzucona. Obudowa ma być wykonana z metalu i szkła, a także spełniać normy odporności na wodę, co również może wpłynąć na postrzeganie urządzenia jako bardziej „premium”.

Nowością ma być bardziej zaawansowane oprogramowanie z funkcjami opartymi na sztucznej inteligencji. Carl Pei zasugerował, że firma stawia na oprogramowanie jako kluczowy element przewagi konkurencyjnej. Czy będzie to przełom, czy tylko marketingowy slogan, tego dowiemy się dopiero po premierze.

Czy doczekamy się wersji Pro?

Coraz częściej pojawiają się również przecieki na temat możliwej premiery Nothing Phone (3) Pro. Taki model miałby mieć większy ekran o przekątnej nawet 6,7 cala i jeszcze lepsze parametry, szczególnie w zakresie aparatów i pamięci operacyjnej. Na razie jednak nie wiadomo, czy oba modele zadebiutują jednocześnie, czy też firma zdecyduje się na osobną premierę drugiego wariantu.

Źródło: Gizmochina

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!