Xiaomi kontynuuje rozwój swojego ekosystemu urządzeń domowych, prezentując nową kamerę do monitoringu wnętrz – Smart Camera C100. Ten niewielki, smukły model ma zaspokoić potrzeby użytkowników szukających funkcjonalnego, ale dyskretnego sprzętu do nadzoru pomieszczeń. Choć z pozoru nie wyróżnia się niczym szczególnym, producent wyposażył go w kilka zaawansowanych rozwiązań, w tym funkcje bazujące na sztucznej inteligencji.
Co oferuje nowa kamerka od Xiaomi?
Nowa kamera od Xiaomi została zaprojektowana z myślą o użytkownikach, którzy chcą uniknąć masywnych urządzeń psujących estetykę wnętrza. Model C100 mierzy zaledwie 69x68x115 mm i waży około 170 gramów, dzięki czemu łatwo go wkomponować w otoczenie. Kamerkę można postawić na półce, biurku czy zamontować na ścianie lub suficie. Obiektyw kamery osadzono na regulowanej podstawie, co ułatwia ustawienie odpowiedniego kąta widzenia, chociaż trzeba to robić ręcznie, gdyż zdalne sterowanie pozycją nie jest dostępne.

Urządzenie rejestruje obraz w rozdzielczości 2K (2304×1296 pikseli), co w zupełności wystarcza do zastosowań domowych. Do tego dochodzi wsparcie dla kodeka H.265, który pozwala oszczędzać miejsce przy zachowaniu dobrej jakości obrazu. Producent chwali się także szerokim kątem widzenia wynoszącym 128°, przysłoną f/1.6 oraz technologią poprawy obrazu przy słabym oświetleniu. Kamera została wyposażona w diody IR o długości fali 940 nm, które co istotne, nie emitują czerwonej poświaty, więc sprzęt jest praktycznie niewidoczny nocą.’
Jedną z ciekawszych cech Smart Camera C100 jest fizyczna osłona obiektywu. Po jej aktywowaniu kamera przestaje rejestrować obraz i nie ma możliwości zdalnego podglądu. To ukłon w stronę osób ceniących sobie prywatność i niewątpliwie przydatna opcja, której brakuje w wielu konkurencyjnych urządzeniach. Dodatkowo użytkownik może zdefiniować tzw. „obszary prywatności”, które zostaną wyłączone z monitorowania.
Warto też wspomnieć o dwukierunkowej komunikacji głosowej – wbudowany mikrofon i głośnik umożliwiają porozumiewanie się z osobami znajdującymi się przed kamerą. Funkcja ta może sprawdzić się np. w kontaktach z dziećmi, kurierami czy domownikami podczas nieobecności właściciela.

Nowa kamera Xiaomi obsługuje Wi-Fi 6, co teoretycznie powinno zapewnić stabilne połączenie nawet w bardziej zatłoczonych sieciach domowych. Do komunikacji z innymi urządzeniami można wykorzystać również Bluetooth. Kamera jest kompatybilna z popularnymi asystentami głosowymi, takimi jak Google Assistant oraz Amazon Alexa, dzięki czemu można ją zintegrować z systemem smart home i sterować za pomocą komend głosowych.
Użytkownik ma do dyspozycji trzy metody przechowywania nagrań: na karcie microSD, w pamięci sieciowej NAS lub w chmurze. Niestety, nie mamy informacji o ewentualnych kosztach subskrypcji chmurowej oraz o ewentualnych ograniczeniach pojemnościowych w darmowej wersji.
Funkcje oparte na AI
Xiaomi Smart Camera C100 oferuje zestaw funkcji bezpieczeństwa, które mają sprawić, że użytkownik poczuje się bezpieczniej we własnym domu. Producent zastosował algorytmy sztucznej inteligencji, które odpowiadają m.in. za wykrywanie płaczu dziecka, ruchu człowieka, niecodziennych dźwięków czy nagłego hałasu. Kamera umożliwia też ustawienie tzw. wirtualnego ogrodzenia, czyli określenie strefy w polu widzenia, której naruszenie spowoduje powiadomienie.
Choć funkcje te brzmią obiecująco, trudno nie zadać pytania o ich skuteczność w praktyce. Jak dokładnie AI odróżnia „głośny hałas” od zwykłych domowych dźwięków? Czy detekcja ruchu nie generuje fałszywych alarmów? Odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero po dłuższym użytkowaniu – jak to zwykle bywa w przypadku urządzeń z inteligentnymi funkcjami.
Czy warto czekać na premierę w Polsce?
Choć kamera Xiaomi Smart Camera C100 została już zaprezentowana na globalnej stronie producenta, oficjalnej informacji o jej dostępności w Polsce jeszcze nie ma. Wiele jednak wskazuje na to, że prędzej czy później trafi również do naszego kraju, podobnie jak inne produkty z serii urządzeń do monitoringu.
Źródło: Xiaomi
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!