Huawei nova 13i, najnowszy dodatek do rodziny smartfonów marki, pojawił się na rynku niemal niezauważalnie, kontynuując strategię ewolucji zamiast rewolucji. Z zewnątrz i w środku trudno znaleźć znaczące różnice względem poprzednika, nova 12i, co rodzi pytania o to, czy model ten wnosi wystarczająco wiele, by uzasadnić swoją obecność na rynku.
Huawei nova 13i to naprawdę nudny smartfon. Odgrzewany kotlet?
Smartfon wciąż wyróżnia się 108-megapikselowym aparatem głównym, który stanowi centralny punkt systemu fotograficznego. Niestety, reszta konfiguracji pozostaje skromna: 2-megapikselowy czujnik głębi oraz 8-megapikselowy aparat do selfie mogą nie zadowolić bardziej wymagających użytkowników, zwłaszcza że nagrywanie wideo jest ograniczone do 1080p przy 30 kl./s – co wynika z zastosowanego chipsetu.
Sercem urządzenia jest znany już od kilku lat Snapdragon 680, procesor 4G, który choć niezawodny, jest daleki od najnowszych rozwiązań technologicznych. W połączeniu z 8 GB RAM i pamięcią wewnętrzną o pojemności 128 GB lub 256 GB, nova 13i oferuje wydajność wystarczającą do codziennych zadań, ale bez aspiracji do rywalizacji z topowymi modelami.
Jedyną nowością w tej sekcji jest obecność najnowszego systemu EMUI 14.2, który debiutuje na tym modelu. Nowy smartfon ze starszym systemem mógłby być lekką przesadą. Na froncie znajdziemy 6,7-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1080p+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz, który, mimo że solidny, nie wnosi nic innowacyjnego. Funkcja Always On Display, choć nietypowa dla ekranów LCD, była już dostępna w nova 12i, więc trudno ją uznać za nowość. Telefon zasila bateria o pojemności 5000 mAh, z możliwością szybkiego ładowania SuperCharge Turbo 40 W, która w pół godziny może naładować urządzenie do 62%. Pod względem energetycznym nova 13i spełnia oczekiwania, ale nie wyznacza nowych standardów.
Co jednak przyciąga uwagę, to nowa estetyka – dostępne kolory, niebieski i biały z subtelnymi złotymi akcentami, nadają urządzeniu elegancji, a charakterystyczny pierścień Super Star Orbit Ring wokół aparatu stanowi ozdobny detal, który wyróżnia się na tle konkurencji. Huawei Nova 13i wydaje się bardziej kosmetycznym odświeżeniem niż rewolucyjnym modelem. Chociaż zapewnia solidne podstawy i estetyczny wygląd, brak znaczących innowacji może sprawić, że trafi jedynie do niszy użytkowników poszukujących przystępnego smartfona o niezłej estetyce i podstawowych funkcjach. Smartfon został po cichu pokazany w Meksyku oraz Malezji, gdzie cena za wersję 256 GB wynosi około 1200 złotych. Z racji opisywanego poprzednika możemy się spodziewać tego modelu bezpośrednio w Polsce.
Źródło: Huawei
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!