Huawei nie zwalnia tempa i co raz słyszymy o nadchodzących owocach ich pracy. W sieci właśnie pojawiła się informacja, iż certyfikowany został ich nowy smartfon. Ma on mieć poczwórny aparat z tyłu!
Czyżby to był Huawei Mate 30 Lite?
Jak ten czas szybko leci… Ledwo co zaczęło się lato, wakacje, a nim się obejrzymy, to już będzie jesień. A czym kojarzy Wam się ta pora roku? Pewnie z opadającymi, złocistymi liśćmi z drzew, kasztanami bądź deszczowymi, chłodniejszymi dniami. A wiecie z czym mi się ona kojarzy? Z premierą nowych smartfonów Huawei z serii Mate. Nie no, to akurat tak trochę żartobliwie powiedziałem. Ale tak, jesienią prezentowane są nowe urządzenia chińskiego giganta z tej rodziny. Nie inaczej będzie zapewne i w tym roku. Coraz więcej słyszymy plotek na ich temat. Chociażby ostatnie oficjalne informacje o tym, że system Ark OS jest już testowany na Huawei Mate 30. A co z resztą przedstawicieli tej serii?
Pojawiły się doniesienia w sieci, że Huawei właśnie certyfikował swój nowy smartfon. Ma on mieć aż 4 aparaty z tyłu! Jego główne oczko to, jak pewnie część z Was się domyśla, ma mieć rozdzielczość 48 Mpix. Ma się tam też znaleźć 8-megapikselowy obiektyw, który, jak się domyślam, będzie miał bardzo szeroki kąt widzenia. Pozostałe dwa obiektywy będą mieć rozdzielczość po 2 Mpix każdy. Jeden z nich zapewne będzie służył do rozmywania tła, natomiast ten drugi – nie mam pomysłu. Jeśli wiecie, jaką rolę będzie on pełnił, podzielcie się tym w komentarzach!
Recenzja Huawei Mate 20 Lite – eleganckiego średniaka od Chińczyków
Jak już jesteśmy przy aparatach, zdjęcia selfie wykonamy sobie 32-megapiskelowym obiektywem, tak więc i tutaj powinna być naprawdę niezła jakość zdjęć. Napędzać go ma jakaś jednostka z ich autorskiej serii, Kirin, gdzie maksymalne taktowanie najmocniejszych rdzeni będzie wynosiło 2.2 GHz. Myślę, że może to być Kirin 810, następca już nieco wysłużonego układu oznaczonego liczbą 710. Wspierany będzie przez 6 lub 8 GB pamięci RAM, a na dane użytkownika przeznaczone będzie 128 bądź 256 GB pamięci wewnętrznej. Całość będzie zasilana baterią o pojemności 3900 mAh oraz pracować to będzie pod kontrolą Androida 9 Pie z autorską nakładką EMUI 9.
Warto przeczytać: Budżetowy Honor Play 8 dostępny w Chinach
Pozostaje teraz tylko pytanie, czy to może być Mate 30 Lite? Moim zdaniem tak, jego specyfikacja wpasowuje się w dzisiejsze trendy. Wydaje się być całkiem mocnym średniakiem i myślę, że naprawdę to będzie właśnie ten smartfon.
A Wy, jakie macie zdanie? Myślicie, że poznaliśmy właśnie częściową specyfikację Huawei Mate 30 Lite?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!