Kingoston pokazał linię urządzeń NV1, mających charakteryzować się przyzwoitą wydajnością i niską ceną.
Premiera dysków Kingston NV1
Specyfikacja nowych dysków Kingston NV1 nie została szczegółowo określona przez producenta, a więc ma on możliwość dowolnego zmieniania zastosowanych komponentów. Dzięki temu Kingston może wybierać tańsze podzespoły u dostawców i w ten sposób temu zaoferować konsumentom niskie ceny, ale jak wiemy takie praktyki są odbierane negatywnie przez klientów. Zmiana komponentów może mieć wpływ także na osiągu dysku, a nikt nie chce kupować kota w worku.
Według serwisu AnandTech, nośniki korzystają z kontrolerów bez pamięci podręcznej DRAM, więc mogą to być przykładowo układy Phison E13T lub Silicon Motion SM2263XT. Co więcej, producent nie określił także typu kości jakie znajdą się w dysku, więc możemy spodziewać się pamięci 3D TLC lub 3D QLC.
Dyski Kingston NV1 pojawią się w trzech wersjach pojemnościowych: 500 GB, 1 TB oraz 2 TB, gdzie ceny mają wyglądać następująco: 259 zł (500 GB), 459 zł (1 TB) i 879 zł (2 TB). Nośnik do komunikacji z komputerem wykorzystuje interfejs PCI-Express 3.0 x4, a transfery sekwencyjne mają sięgać 2100 MB/s przy odczycie i 1700 MB/s przy zapisie. Jest to jednostronna konstrukcja formatu M.2 2280 (22x80mm) i Kingston reklamuje ją jako dysk do laptopów. Producent zadeklarował wytrzymałość 240TBW na każdy terabajt i oferuje 3 lata ograniczonej gwarancji.
Myślę, że będa to nośniki mniej popularne od znanego Kingstona A2000 ze względu na niepewną specyfikację, ale też i krótszą gwarancję. Co sądzicie o Kingstonie NV1?
Źródło: Benchmark.pl, Kingston
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!