Spis treści
Test szczoteczki sonicznej to dla mnie nowość. W kolejce czeka już kolejna, tańsza szczoteczka tego samego producenta, więc niedługo pojawi się też kolejny tekst o tego typu produkcie. Teraz jednak czas skupić się na Oclean X, czyli szczoteczce sonicznej z wbudowanym wyświetlaczem. Po ponad miesiącu użytkowania mogę podzielić się swoją opinią na jej temat!
Specyfikacja Oclean X
- Wymiary i waga: 243,5 x 24,4 x 24,4 mm, 100 g
- Materiał wykonania: ABS
- Maksymalna częstotliwość drgań: 40 000 rpm
- Maksymalna siła: 220 gf.cm
- Maksymalny ruch: 5.5 mm
- Tryby pracy/regulacja prędkości: 32 tryby prędkości, ponad 20 programów 6-osiowy żyroskop,
- Łączność: Bluetooth 4.0
- Akumulator: 800 mAh
- Cena w momencie publikacji: 230 zł na Indiegogo
Szczoteczka soniczna okiem stomatologa
Dla wstępu do tej recenzji postanowiłem skonsultować się ze stomatologiem, a w zasadzie dwoma. Koleżanka, która właśnie kończy studia stomatologiczne na UM we Wrocławiu oraz doświadczona Pani Doktor potwierdziły, że szczoteczki soniczne są zdecydowanie lepsze od szczoteczek standardowych oraz szczoteczek obrotowych. Oczywiście niezależnie od wybranego produktu, chodzi o umycie zębów, a to można zrobić dowolnym produktem – także najtańszą szczoteczką z dowolnego sklepu. Szczoteczka soniczna pozwala jednak na dokładniejsze umycie zębów w tym samym czasie, m.in. na wzbudzanie drganiami cząsteczek wody, a dodatkowo także masuje dziąsła, co także jest ważnym aspektem podczas higieny uzębienia. Co więcej, szczoteczki soniczne są znacznie bezpieczniejsze dla uzębienia niż szczoteczki obrotowe.
Podsumowując – szczoteczki soniczne są bardzo dobrym produktem, który polecają także stomatolodzy. Zęby można umyć bez problemu także zwykłą szczoteczką, jednak dokładność mycia będzie gorsza, niż w przypadku szczoteczki elektrycznej.
Oclean X w praktyce
Szczoteczkę soniczną Oclean X otrzymujemy w zestawie z jedną główką, ładowarką, która jednocześnie służy za magnetyczny uchwyt ścienny szczoteczki, kablem MicroUSB i papierologią. Nowość chińskiego producenta to prawdopodobnie pierwsza na świecie szczoteczka soniczna z wyświetlaczem. Poza nim szczoteczka wyposażona została także w moduł Bluetooth, pozwalający na personalizację ustawień szczoteczki z poziomu aplikacji mobilnej dostępnej na Androida oraz iOS.
Ta szczoteczka nie jest pierwszym tego typu urządzeniem, które używam. Do tej pory korzystałem z Oclean One, więc obycie ze szczoteczką soniczną już miałem i moje dziąsła były już przyzwyczajone do nowego sposobu mycia zębów. Dla osób, które jednak nie miały wcześniej styczności z takim szczotkowaniem, pierwsze dni mogą być nieprzyjemne, a nawet trochę bolesne. Z tego też powodu producent wyposażył szczoteczkę w tryb “nowicjuszy”, który powstał z myślą o ochronie dziąseł i łatwiejszym rozpoczęciu przygody z użytkowaniem szczoteczki sonicznej.
Do wygodnego użytkowania Oclean X polecam połączyć ją ze smartfonem (chociaż raz), by zapoznać się z dostępnymi ustawieniami i skonfigurować urządzenie pod siebie. Potem wystarczy łączyć się co jakiś czas, by synchronizować historię szczotkowania oraz ewentualnie wykonywać aktualizacje oprogramowania szczoteczki. Jeśli chodzi o predefiniowane ustawienia, to do naszego wyboru jest m.in. określenie typu uzębienia, stopień wybielenia zębów oraz nawyki, takie jak palenie, picie kawy/herbaty.
Dodatkowo w aplikacji mobilnej możemy ustawić intensywność wibracji, co dodatkowo możemy potem zmienić z poziomu wbudowanego wyświetlacza dotykowego. Ponadto można określi czas szczotkowania lub wybrać jeden z predefiniowanych trybów szczotkowania.
Z poziomu ekranu szczoteczki możemy, jak już wcześniej wspomniałem, ustawić intensywność wibracji szczoteczki, alarm dotyczący mycia zębów, tryb szczotkowania oraz czas szczotkowania. Ponadto na koniec mycia zębów na wyświetlaczu pokazuje się (procentowo) stopień umycia poszczególnych obszarów – z podziałem na 4. Czasem niestety lubi to nie wyłapać naszych ruchów i szczoteczka pokaże, że jedna strona została umyta bardzo dobrze, podczas gdy drugiej nie ruszyliśmy.
Na koniec kilka słów o baterii. Oclean X dostało akumulator o pojemności 800 mAh. Szczotkując zęby 2x dziennie po 2 minuty zasilanie wystarczy na około 4 tygodnie. Potem wystarczy położyć szczoteczkę na ładowarce z zestawu i już po około godzinie można cieszyć się kolejnymi tygodniami używania urządzenia.
Czy warto kupić Oclean X?
Sama szczoteczka soniczna działa tak, jak na dobrą szczoteczkę przystało – myje zęby. Funkcje “smart” są miłym dodatkiem, jednak przyznam szczerze, że nie używam ich zbyt często. Jednak możliwość szybkiej zmiany intensywności wibracji jest naprawdę wygodną sprawą, podobnie jak historia szczotkowania zębów i możliwość doskonalenia techniki mycia. Obecnie na rynek wprowadzana jest już nowsza generacja tego urządzenia – Oclean X Pro – do której linka znajdziecie poniżej. Oczywiście można znaleźć też szczoteczki soniczne w niższych cenach, jednak wątpię, by którakolwiek miała wyświetlacz oraz taką liczbę możliwości personalizacji szczotkowania, jak Oclean X.
Zamów szczoteczkę soniczną Oclean X Pro na Indiegogo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!